W listopadzie 2013 roku BMW dostarczyło europejskim klientom pierwsze sztuki swojego pierwszego auta o napędzie elektrycznym. Był nim niespełna czterometrowy maluch o oznaczeniu i3, który bazował na platformie wykorzystującej włókna węglowe. Auto pojawiło się na rynku przeszło czterdzieści lat po budowie pierwszych prototypów elektrycznego BMW i ponad dwadzieścia lat po debiucie innego malucha, który może być uznawany za jego bezpośredniego przodka, prototypu E1.
Pierwsze, drogowe auta BMW o napędzie elektrycznym zostały zbudowane na Letnie Igrzyska Olimpijskie w Monachium w 1972 roku. Były to dwa prototypy bazujące na seryjnym sedanie 1602, w których znalazł się ważący 85 kilogramów silnik i ważące 350 kilogramów wymienne baterie. Jednym z założeń projektu było pokonanie dystansu maratonu bez konieczności ładowania lub zmiany baterii. Udało się: auta miały jakieś 60 kilometrów zasięgu.
W kolejnych latach powstały prototypy z nowymi, coraz wydajniejszymi silnikami i bateriami, a w latach osiemdziesiątych kontynuowano eksperymenty między innymi z modelami 325iX przerobionymi na elektryczne. Coraz bardziej obiecujące wyniki zmontowały w końcu BMW do zaprojektowania samochodu elektrycznego od podstaw, a nie tylko eksperymentów z wykorzystaniem zmodyfikowanych modeli spalinowych.
Pierwsze BMW, zaprojektowane od zera jako auto elektryczne, od samego początku miało być miejskim maluchem, co pozwoliłoby ograniczyć masę baterii i przymknąć oko na stosunkowo niewielki zasięg. Przedsięwzięcie zajęło tylko dziesięć miesięcy i zaowocowało jesienią 1991 roku premierą prototypu E1 - wewnętrzne oznaczenie Z11 - na salonie samochodowym we Frankfurcie.
Innowacyjny, elektryczny maluch o niemal jednobryłowym, trzydrzwiowym nadwoziu miał tylko 3,46 metra długości i mieścił w środku cztery dorosłe osoby. Auto zbudowano na lekkiej i sztywnej platformie, która wykorzystywała elementy z aluminium oraz karoserię z tworzyw sztucznych. Z aluminium powstała przednia maska i klapa bagażnika. Pod tylnymi siedzeniami zainstalowano zestaw ważących 200 kilogramów baterii sodowo-siarkowych, a z tylną osią zespolono silnik elektryczny oraz przekładnię.
Prototyp E1 legitymował się mocą 32 kilowatów - prawie 44 koni mechanicznych - która w tamtym czasie była w segmencie A wynikiem całkiem niezłym (na przykład fiatowskie Cinquecento zaczynało się od 31 KM, a oplowska Corsa od 45 KM). Maksymalny moment obrotowy sięgał 150 niutonometrów. Baterie o pojemności 19,2 kWh miały zapewniać zasięg nawet do 200 kilometrów, zależnie od warunków użytkowania. Ładowanie z pomocą domowego gniazdka miało zajmować około sześć godzin, a za pośrednictwem dedykowanej stacji ładowania jakieś dwie godziny. Prędkość maksymalna dochodziła do 120 km/h. Sprint od zera do 50 km/h: jakieś sześć sekund.
Prace nad elektrycznymi maluchami trwały przez kolejne lata. Pod koniec 1992 roku na salonie samochodowym w Los Angeles zadebiutował zaprojektowany w USA koncept elektryka E2, który został zbudowany tylko jako model w pełnej skali. Jednocześnie BMW cały czas doskonaliło wizję E1 i w 1993 roku we Frankfurcie przedstawiło prototyp drugiej generacji, model o wewnętrznym oznaczeniu Z15.
Zmodernizowane E1 charakteryzowało się przeprojektowaną karoserią i nowocześniejszym wnętrzem oraz wydajniejszym układem napędowym. Auto otrzymało nowe baterie sodowo-chlorkowo-niklowymi o pojemności 19 kilowatogodzin, którym towarzyszył teraz system odzyskiwania energii kinetycznej z hamowania. Prędkość maksymalna miała podskoczyć do okolic 125 km/h, a sprint o zera do 50 km/h miał spaść 5,6 sekundy.
Projekt E1 objął w sumie pięć jeżdżących prototypów o napędzie elektrycznym, spalinowym i hybrydowym, z których najmocniejsze rozwijały ponad 80 koni mechanicznych. Oprócz tego zbudowano dwadzieścia pięć elektrycznym prototypów na bazie produkcyjnej serii 3, na których pokładzie testowano różne rozwiązania w zakresie silników elektrycznych, przekładni, akumulatorów, systemów ładowania oraz odzyskiwania energii. Całe przedsięwzięcie zakończono w 1997 roku po testach kolejnych dziesięciu prototypów na decyzji pozostania przy autach spalinowych. Na produkcję swoich pierwszych elektryków BMW było gotowe kilkanaście lat później.
Tekst: Przemysław Rosołowski
Ostatnia aktualizacja: 23.09.2024