Po kilku latach produkcji na specjalne zamówienie Pagani Zonda przeszedł gruntowną modernizację. Zaprezentowane w 2005 roku na salonie samochodowym w Genewie auto oznaczono Zonda F a ostatnia litera odnosiła się do słynnego argentyńskiego kierowcy, pięciokrotnego mistrza świata Formuły 1, Juan Manuela Fangio, który miał spory wkład w Zondę już od pierwszych rysunków począwszy.
W zmodernizowanym modelu zrestylizowano przód razem i tył wraz z kształtem oświetlenia, tylny spoiler (pozbyto się dwuczęściowego), boczne lusterka oraz boczne wloty powietrza. Ponad połowę części użytych w aucie zaprojektowano niemal od nowa. W pozycji centralnej umieszczono jeszcze mocniejszy silnik V12 od Mercedesa. Najpotężniejsza Zonda S dysponowała mocą 555 koni mechanicznych. Zonda F ma ich aż 602. Na tym nie koniec - dla chcących poszarżować na torze dostępna jest Zonda F ClubSport o mocy przekraczającej 650 KM!
Głównym budulcem z jakiego powstało auto są włókna węglowe (Horacio Pagani od połowy lat osiemdziesiątych specjalizuje się w materiałach kompozytowych) a za nimi stopy metali (aluminium, tytan, oraz chrom z molibdenem). Niektóre z elementów powstały przy użyciu najnowocześniejszych technologii a inne wykonano ręcznie. Każdy egzemplarz budowany jest w przeważającej części ręcznie i do każdego podchodzi się indywidualnie dbając o jak najwyższą jakość końcową. Zonda jest tym samym czymś więcej niż samochodem, jest swoistym dziełem sztuki, w której kategoriach można mówić także o wnętrzu pojazdu. Wypełnia je wysokiej klasy skóra, atłas oraz aluminium i karbon. Drewnianą kierownicę opracowała firma Nardi. Wraz z samochodem zakupić można także ręczny, pozłacany i wykończony szafirami, skórą i jedwabiem tytanowy zegarek Pagani Zonda F Chrono opracowany przez firmę Cvstos.
Kierowcę podczas jazdy wspomaga elektronika sprowadzona do niezbędnego minimum - kontroli trakcji i ABS-u od Bosha. Napęd przenoszony jest na tylną oś z samoblokującym dyferencjałem poprzez 6-stopniową, ręczną skrzynię biegów. Na specjalne zamówienie dostępne są karbonowo-ceramiczne hamulce o średnicy tarcz 38 centymetrów (podstawowa wersja posiada hamulce ze stopów stali). Na magnezowo-aluminiowe felgi o rozmiarze 19 cali z przodu i 20 z tyłu zakładane są wyczynowe opony Michelin Pilot Sport 2 (poprzednie Zondy jeździły na 18-calowym ogumieniu). Siła dociskowa generowana przy prędkości 300 km/h w wersji ClubSport sięga połowy masy całego pojazdu. Przyspieszenie do 100 km/h pochłania tylko 3,6 sekundy a do 200 km/h niespełna dziesięć. Całkowite wyhamowanie od prędkości 200 km/h zajmuje tylko 4,4 sekundy. Konstruktorzy twierdzą także iż auto ma królować w kategorii 300-0 km/h nie podając niestety konkretnych liczb.
Zonda F ClubSport we wrześniu 2007 roku ustanowiła rekord niemieckiego Nurbrugring Nordschleife wśród samochodów produkowanych seryjnie. Supercoupe trasę o długości 20,6 kilometrów zawierającą 73 zakręty (33 w lewo i 40 w prawo) pokonało w czasie 7:27,82 (wyprzedzając o ułamki sekundy Porsche Carrerę GT) przy średnich, bocznych przeciążeniach wynoszących 1,5 G. Co ciekawe wcześniej ten sam rekord pobiła Zonda S (w 2002 roku 7:44) a potem Zonda F (w 2005 czasem 7:35). W swoim czasie (listopad 2005) Zonda F ustanowiła także najlepszy czas okrążenia toru w brytyjskim programie motoryzacyjnym Top Gear.
W roku 2006 zaprezentowano otwartą wersję nadwoziową. Zonda Roadster F znalazła się na drugim miejscu (za Veyronem) na liście najdroższych samochodów świata Forbesa - jej cena wraz z podatkami sięgnęła ponad 667 tysięcy dolarów. W 2005 roku jedyna Zonda F sprzedana w Chinach znacznie przekroczyła tą wartość - w Pekinie bliżej nie określony mężczyzna zakupił auto za 864 tysiące dolarów!
Horacio Pagani dokonał rzeczy bardzo trudnej - niemal od zera stworzył samochód i markę, która z miejsca stanęła pomiędzy największymi producentami sportowych samochodów z najwyższej półki (Lamborghini czy Ferrari). Produkcja Zondy F zostanie zakończona wraz z 2007 rokiem. Na salonie samochodowym w Genewie w 2008 roku zadebiutuje jeszcze Zonda R - torowa wersja (w stylu Ferrari FXX czy Maserati MC12 Corsa) z silnikiem o mocy ponad 750 KM, zwiększonym rozstawem osi i w cenie ponad 1,2 milionów dolarów. Według nieoficjalnych informacji następca Zondy miałby pojawić się najpóźniej w 2009 roku.
Tekst: Przemysław Rosołowski.
Ostatnia aktualizacja: 28.10.2007
