Zdjęcie Aston Martin Valkyrie LM

Aston Martin Valkyrie LM

Zobacz zdjęcia (20)
  • 707 KM
  • ? Nm
  • ? s
  • ? km/h
Przybliżony czas czytania: 6 minut i 40 sekund.

Od pierwszych zapowiedzi do debiutu wyścigowego Aston Martina Valkyrie na słynnym Circuit de la Sarthe minęło sześć długich lat. W tym czasie w 24-godzinnym Le Mans i długodystansowych mistrzostwach świata, World Endurance Championship, topową grupę Le Mans Prototype 1 zastąpiły maszyny typu Hypercar. Jedną z pierwszych z nich miał być samochód Aston Martina właśnie.

Aston Martina był jedną z marek, która nalegała na to, aby w nowych regulacjach znalazło się miejsce dla samochodów bazujących na modelach produkowanych seryjnie. W ten sposób do specyfikacji Le Mans Hypercar trafiły zarówno prototypy, jak i maszyny wywodzące się z aut drogowych. Brytyjskiej marki w tym gronie jednak zabrakło. Pod nową wodzą Aston Martin zainwestował między innymi w Formułę 1, a plany na długodystansowego Hypercara zostały odłożone na półkę. Aż do czasu.

Jesienią 2023 roku ogłoszono, że projekt wyścigowego Valkyrie wraca do żywych dzięki połączeniu sił z amerykańskim zespołem Heart of Racing. Do tego czasu na publiczne drogi trafiło nie tylko cywilne Valkyrie, ale również Valkyrie Spider z otwartą karoserią, a w ręce najbardziej oddanych - i szalonych - klientów trafiło torowe Valkyrie AMR Pro bez homologacji drogowej. Niedługo później grupa Hypercar w długodystansowych mistrzostwach świata rozrosła się o prototypy typu Le Mans Daytona h, a nie tylko kolejne Le Mans Hypercar. W cieszącym się coraz większym zainteresowaniem segmencie bezpośrednich rywali Aston Martina na sezon 2025 znalazły się marki Alpine, BMW, Cadillac, Ferrari, Peugeot, Porsche oraz Toyota. Valkyrie wystawiono jednocześnie do północnoamerykańskiego pucharu SportsCar Championship, w którym wcześniej nie pojawił się żaden inny samochód typu LMH. Tam przyszło zmierzyć się również z Acurą.

Valkyrie AMR-LMH zadebiutowało pod koniec lutego w Katarze, a dwa tygodnie później stawiło się na torze Sebring. W czerwcu po raz pierwszy wylądowało na Circuit de la Sarthe. Na kilka dni przed startem 24-godzinnego Le Mans ujawniono model Valkyrie LM, torowy specjał bazujący bezpośrednio na ścigaczu typu Le Mans Hypercar! Coś podobnego ze swoim 499P zrobiło już wcześniej Ferrari, które swoim kolekcjonerom zaproponowało hybrydowe 499P Modificata.

Droga do przygotowania Valkyrie LM była co najmniej skomplikowana. Na początku powstało drogowe Valkyrie z wolnossącym silnikiem V12 od Coswortha o mocy ponad 1000 KM i systemem hybrydowym, który podnosił moc całego układu napędowego do 1155 koni mechanicznych: najmocniejszy, najszybszy, najbardziej zaawansowany technologicznie i najbardziej szalony samochód w historii Aston Martina! W projekcie uczestniczyli między innymi specjaliści Red Bull Advanced Technologies i sam Adrian Newey, który pod koniec 2024 roku stał się udziałowcem i kluczową postacią zespołu Aston Martina w Formule 1. Rękę Newey'a, który miał przed sobą kolejne tytuły mistrzowskie z Red Bullem, poznamy przede wszystkim po koncepcji aerodynamicznej, ciasnym opakowaniu węglowego kadłuba i ogromnych pustych przestrzeniach, od wnęk i przelotów między zawieszeniem przednich kół po olbrzymie kanały dyfuzora z tyłu. Równolegle projektowano torowe Valkyrie AMR Pro na zmodyfikowanym kadłubie ze zwiększonym rozstawem osi i kół, rozbudowaną aerodynamicznie karoserią i masą własną zredukowaną tylko do niespełna jednej tony. Samochód na Le Mans przewijał się w tym momencie jedynie w coraz bardziej zamglonym tle.

Valkyrie AMR Pro służyło do pierwszych testów rozwiązań mających trafić później do Valkyrie AMR-LMH, które w ramach przygotowania do regulaminu mistrzostw świata poddano kolejnym daleko idącym modyfikacjom. To, na co można było sobie pozwolić w AMR Pro, nie miało tu racji bytu. Maszynę w specyfikacji Le Mans Hypercar trzeba było... znacznie osłabić i spowolnić! Przepisy mówiły między innymi o zmieszczeniu się w określonym przedziale balansu aerodynamicznego, trzymaniu się określonych rozmiarów zewnętrznych, masie własnej podniesionej do co najmniej 1030 kilogramów i maksymalnej mocy układu napędowego ograniczonej do skromnego zakresu 653-707 koni mechanicznych. To przepaść w porównaniu do przeszło tysiąca koni, do których jest zdolne potężne V12! W przypadku LMH od Aston Martina układ jezdny uproszczono jeszcze bardziej i zrezygnowano z systemów hybrydowych, o ile nie potraktujemy w ten sposób małej jednostki pracującej jako rozrusznik i alternator, która również wprawia auto w ruch po postoju.

Gdzie w tak rozrysowanej skali znalazło się Valkyrie LM? To bestia bliźniacza do samochodu znanego z World Endurance Championship, ubrana w tę samą karoserię, wyposażona w ten sam układ napędowy i gwarantująca niemal identyczne wrażenia. Gdzie są różnice? To przede wszystkim pozbycie się balastu (masa własna spadła poniżej 1030 kilogramów), usunięcie elektroniki wymaganej przez organizatorów mistrzostw świata, usunięcie czujników czuwających nad regulaminowym wykorzystaniem mocy silnika i przystosowanie V12 do spalania bardziej dostępnego paliwa i chętniejszego oddawania mocy, gdy już nikt nie patrzy i nie czuwa nad limitami. Mamy tu pełne 707 KM, z którymi siłować będą się hamulce z węglowymi tarczami. Napęd z umieszczonego centralnie silnika przenoszony jest tylko na tylne koła za pomocą 7-stopniowej, sekwencyjnej skrzyni biegów z łopatkami przy kierownicy. O wykorzystaniu ogumienia Michelin z WEC nie ma mowy. Valkyrie LM będzie poruszało się na specjalnych oponach od Pirelli. Tak samo, jak w ścigaczu homologowanym w grupie Hypercar pod względem aerodynamicznym regulowany będzie tylko jeden element, klapa w przednim skrzydle.

Każde Valkyrie LM będzie dopasowane do właściciela, zaczynając od kolorystyki nadwozia i wnętrza. W kabinie najbardziej indywidualną kwestią będą rozmiary i wykończenie węglowego fotela. Pod ręką będą przełączniki sterujące pracą jednostki napędowej, kontroli trakcji, stabilizatorów zawieszenia czy balansu układu hamulcowego. Razem z autem dostaniemy pełny zestaw wyposażenia: kask, kombinezon, buty, rękawice, ognioodporna bielizna, wkładki do uszu ze słuchawkami oraz uprząż HANS (Head And Neck Support). Będzie można poczuć się prawie tak samo, jak kierowcy długodystansowych mistrzostw świata!

Valkyrie LM będzie zarezerwowane jedynie dla wybrańców. Aston Martin zbuduje dziesięć egzemplarzy, które domyślnie będzie przechowywał i obsługiwał u siebie. Dedykowany im fabryczny program, rozpisany od kursów teoretycznych i symulatorów po jazdy na najważniejszych torach wyścigowych całego świata, wystartuje w drugim kwartale 2026 roku. Będzie można również zabrać samochód po zakupie do siebie i bawić się nim na własnym podwórku, ale bez wyspecjalizowanych mechaników i instruktorów może to być ryzykowne nie tylko finansowo.

Tekst: Przemysław Rosołowski
Ostatnia aktualizacja: 09.06.2025

Skomentuj na forumUdostępnij
Galeria (zdjęć: 20)
  • Aston Martin Valkyrie LM - Zdjęcie 1
  • Aston Martin Valkyrie LM - Zdjęcie 2
  • Aston Martin Valkyrie LM - Zdjęcie 3
  • Aston Martin Valkyrie LM - Zdjęcie 4
  • Aston Martin Valkyrie LM - Zdjęcie 5
  • Aston Martin Valkyrie LM - Zdjęcie 6
  • Aston Martin Valkyrie LM - Zdjęcie 7
  • Aston Martin Valkyrie LM - Zdjęcie 8
  • Aston Martin Valkyrie LM - Zdjęcie 9
  • Aston Martin Valkyrie LM - Zdjęcie 10
  • Aston Martin Valkyrie LM - Zdjęcie 11
  • Aston Martin Valkyrie LM - Zdjęcie 12
  • Aston Martin Valkyrie LM - Zdjęcie 13
  • Aston Martin Valkyrie LM - Zdjęcie 14
  • Aston Martin Valkyrie LM - Zdjęcie 15
  • Aston Martin Valkyrie LM - Zdjęcie 16
  • Aston Martin Valkyrie LM - Zdjęcie 17
  • Aston Martin Valkyrie LM - Zdjęcie 18
  • Aston Martin Valkyrie LM - Zdjęcie 19
  • Aston Martin Valkyrie LM - Zdjęcie 20
Zdjęcia: Aston Martin Dane techniczne i osiągi
Rocznik2025
Typtorowe, limitowane (10)
UKŁAD NAPĘDOWY
Silnik spalinowyV12
  Położeniecentralne
  Pojemność6500 cm³
  Moc707 KM
  Moment obrotowybrak danych
Skrzynia biegówsekw 7
Napędtył
WYMIARY
Masabrak danych
Długośćbrak danych
Szerokośćbrak danych
Wysokośćbrak danych
Opony przód12.5 × 18
Opony tył14.0 × 18
OSIĄGI
0-100 km/hbrak danych
Prędkość maks.brak danych
Inne prezentacje