Brytyjski przemysł motoryzacyjny to nie tylko znane wszystkim Aston Martiny, Rolls-Royce'y, Jaguary czy Lotusy, ale to także ogromna grupa małych firm, produkujących z wielkim zapałem i pasją ręcznie budowane auta w ilościach zaspokajających potrzeby wąskiej grupy odbiorców. Często za takimi producentami stoją pojedynczy ludzie a ich historia wcale nie jest krótsza i mniej bogata niż firm, które zyskały rozgłos. Do takich mniej znanych, ale zasłużonych marek należy między innymi Invicta, której pierwsze auto skonstruowano już w 1925 roku.
Modele tej marki produkowane są z przerwami do współczesności a aktualny model to sportowe coupe S1. Auto zadebiutowało w 2002 roku na salonie samochodowym w Birmingham a weszło do produkcji na specjalne zamówienie we wrześniu roku 2003.
Stalowa rama pojazdu zabudowana karbonowymi panelami nadwozia i osadzona na idealnie płaskiej płycie podłogowej z włókien węglowych zapewniać ma najwyższe bezpieczeństwo i sztywność konstrukcji podobnie jak wzmacniane kevlarem drzwi oraz zderzaki. Idealny rozkład masy zapewnia umieszczenie silnika z przodu a 100-litowego zbiornika paliwa z tyłu, między kołami. W standardzie znajdują się wyczynowe hamulce z 35-centymetrowymi tarczami z przodu i o centymetr węższymi z tyłu. Zawieszenie to konstrukcja własna Invicty, która po niewielkich zmianach z powodzeniem może startować w wyścigach klasy GT.
Silniki do modelu S1 przybywają zza oceanu, gdzie ręcznie budowane są przez fordowską grupę SVT (Special Vehicle Team). Niektóre podzespoły układu przeniesienia napędu wytwarza australijskie BRT. Podstawowa wersja silnikowa (S1-320) to V8 o pojemności 4,6 litrów i mocy 324 KM. Osiągi: setka w 5,2 sekundy i maksymalnie 274 km/h. Ten sam silnik po tuningu Brytyjczyków wyciąga już 426 KM (S1-420) i pozwala na rozpędzenie się do 100 km/h w mniej niż 5 sekund i prędkość maksymalną 290 km/h. Najmocniejsza Invicta (S1-600) wyposażona jest w turbodoładowane V8 o pojemności pięciu litrów i mocy 608 koni mechanicznych, przy których przyspieszenie do setki spada do tylko 3,8 sekund. Sto mil na godzinę (161 km/h) pojawia się na liczniku po 9,1 s. Prędkość maksymalna przekracza 200 mph (322 km/h), ale ile wynosi dokładnie tego nikt nie wie. Najsłabszy silnik współpracuje z 5-stopniową przekładnią ręczną, najmocniejszy ze skrzynią o sześciu przełożeniach, która jest podstawą także w S1-420. Przy zakupie tego modelu można jednak zdecydować się także na automat. We wszystkich przypadkach napęd przenoszony jest na tylną oś.
W eleganckim wnętrzu poza dwoma sportowymi fotelami obszytymi skórą (z możliwością elektrycznej regulacji i podgrzewania) i małą kanapą pasażerską (układ 2+2) znajdziemy w standardzie podgrzewaną przednią i tylną szybę, elektryczne sterowanie szybami, system nawigacji satelitarnej, klimatyzację oraz radio i odtwarzacz CD. Elektryczne sterowanie i ogrzewanie zapewniono także lusterkom bocznym. Gdy właściciela nie ma w pobliżu dostępu do auta broni centralny zamek oraz alarm a gdyby one zawiodły można zdać się na system śledzenia i szybko zlokalizować "zgubę".
Auto składane jest ręcznie w Chippenham a najtańszy model S1-320 kosztuje bez podatków 90 tysięcy funtów (z podatkami 106). S1-600 to koszt już 128 tysięcy a razem z podatkami okrągłych 150 tysięcy funtów brytyjskich. Pojazd oferowany jest z kierownicą zarówno po prawej jak i lewej stronie. Gwarancja: trzy lata albo przebieg 36 tysięcy mil (58 tysięcy kilometrów).
Tekst: Przemysław Rosołowski.
Ostatnia aktualizacja: 17.11.2007