W ciągu prawie pięćdziesięciu lat w turyńskim studiu Pininfarina zaprojektowano nadwozia dla ponad 20 modeli Ferrari, zarówno koncepcyjnych jak i produkowanych seryjnie. Mimo zdecydowanej przewagi Pininfarina nie ma w tej kwestii całkowitego monopolu - co jakiś czas nadwozia ozdobione znaczkiem z podskakującym koniem wychodzą także z innych firm, choć przeważnie tylko w formie konceptów bądź pojazdów budowanych na specjalne zamówienie w pojedynczych egzemplarzach. Na listę taką śmiało można wciągnąć studia Italdesign, Betrone i Zagato oraz najmniej z nich znany Instytut I.DE.A powstały w 1978 roku.
Eksperci z I.DE.A wzięli się za Ferrari w roku 1987 a za bazę posłużył im model Mondial w wersji z silnikiem V8 o pojemności 3,2 litrów. Auto to wytwarzano w pierwotnej konfiguracji (3-litrowy silnik) od 1980 roku a ostatnia generacja zakończyła serię w 1993 roku na aż 6,8 tysiącach egzemplarzy, co czyni Mondial jednym z najpopularniejszych modeli marki.
Koncept zaprojektowany przez Ercole Spadę (pracując w Zagato stworzył m.in. specjalne wersje Aston Martina DB4 GT oraz Alfy Romeon Junior) oznaczono PPG, co jest nawiązaniem do amerykańskiej serii CART PPG IndyCar World Series. Ferrari PPG zaplanowano jako tak zwany Pace Car (europejski odpowiednik to Safety Car) - samochód bezpieczeństwa, za którym (z ograniczoną prędkością i trzymając się kilku innych reguł) w razie kolizji na torze podążają auta biorące udział w wyścigu.
Mimo, że samochód bazował na modelu Mondial 3,2 nie użyto w nim tego samego silnika. W miejsce centralnie i poprzecznie umieszczonej jednostki V8 o mocy 274 KM i pojemności 3,2 litrów I.DE.A własnoręcznie wpakowało wzdłużnie V8 o pojemności 3,4 litrów oraz mocy 305 koni mechanicznych. Silnik zestrojono także z nową, ręczną skrzynią biegów o pięciu przełożeniach. Ten sam zestaw po kolejnych modyfikacjach pojawił się w 1989 roku w seryjnym modelu 348 oraz ostatniej generacji Mondial.
Osiągi PPG nie są niestety znane. Mondial T z tym samym silnikiem przyspieszało do setki w 6,6 sekundy i rozpędzało się do 255 km/h a model 348 TB w tych samych kategoriach przy masie o prawie 100 kilogramów mniejszej osiągał wyniki 6 sekund i 275 km/h.
Dzieło Instytutu I.DE.A według nieoficjalnych źródeł miało pojawić się w 1987 roku jako Pace Car w prestiżowym wyścigu Indianapolis 500, w którego całej historii rolę tą spełniały wyłącznie auta produkcji amerykańskiej. W 1987 nie było inaczej - na tor wyjechał Chrysler LeBaron prowadzony przez słynnego Carrolla Shelby. Ferrari PPG prawdopodobnie nie pojawiając się nigdy na torze skończyło jako zupełnie zapomniany koncept. Auto powstało tylko w jednym egzemplarzu w kolorze czerwonym i z numerem seryjnym 76390, który spoczywa w Galerii Ferrari w Maranello.
Tekst: Przemysław Rosołowski.
Ostatnia aktualizacja: 27.11.2007