Zdjęcie Mercedes-Benz CLR

Mercedes-Benz CLR

Zobacz zdjęcia (12)
  • 600 KM
  • ? Nm
  • ? s
  • 350 km/h
Przybliżony czas czytania: 4 minuty i 10 sekund.

Występ stajni Mercedesa w maratonie Le Mans w 1998 roku, po dziewięciu latach przerwy od sukcesów dzielonych z Sauberem, nie zakończył się zbyt dobrze. Pierwsze auto fabrycznego zespołu, CLK-LM (znacznie zmodyfikowany pod kątem tego właśnie wyścigu CLK-GTR), zakończyło swój udział już po dwóch, a drugie po trzech godzinach od startu (oba uplasowały się prawie na samym końcu wyników finalnych). Za to w serii FIA GT niemiecka maszyna pozostawała w dalszym ciągu niepokonana - zespół AMG Mercedes bez większego trudu wygrał wszystkie wyścigi w sezonie (w ośmiu z 10 startował LM)! Dominacja jednego teamu sprawiła, iż do sezonu 1999 do GT1 nie zgłosił się nikt inny i FIA została zmuszona do utrzymania serialu na samej klasie GT2. Kariera CLK-LM dobiegła ostatecznie końca, a AMG i Mercedes-Benz skupili się na przygotowaniu pojazdu na start w kolejnej edycji prestiżowego Le Mans i zatarciu wspomnień o porażce w roku 1998.

Nową "srebrną strzałę" nazwano CLR i z seryjnym modelem CLK miała ona wspólne jedynie tylne światła, podczas gdy CLK-GTR miał z cywilnym odpowiednikiem wspólne pełne oświetlenie oraz przedni grill (oba elementy w LM nieznacznie zmodyfikowano). CLR w porównaniu do swojego poprzednika skurczył się w pionie aż o 10 centymetrów, co szczególnie widać w niezwykle spłaszczonym przedzie, oraz został ponacinany całym szeregiem nowych wlotów powietrza. Niezwykle płaskie nadwozie zaprojektowano z myślą o zapewnieniu jak największej siły dociskowej i jak najmniejszego opotu powietrza, a masę samochodu ograniczono do minimum (jak się później okazało w tych zapędach poważnie przesadzono). Gruntownej modernizacji poddano też centralnie umieszczony silnik V8, który był główną przyczyną niepowodzenia w Le Mans w 1998 roku. Jednostka ta ma w prostej linii pradziadka w postaci silnika, który w 1989 roku napędzał zwycięskiego Saubera C9.

Pojemność silnika w CLR spadła o 38 centymetrów sześciennych w stosunku do CLK-LM, ale jego moc w dalszym ciągu przekraczała 600 KM. Przy masie całego pojazdu sięgającej tylko nieco ponad 900 kilogramów pozwalało to rozpędzić się na prostych do 350 km/h. Do współpracy z silnikiem zaproszono sekwencyjną skrzynię biegów o sześciu przełożeniach umieszczoną w obudowie z magnezu - włókna węglowe mogłyby tu nie wytrzymać. Nadwozie samochodu wykonano z włókien węglowych i aluminium o strukturze plastra miodu. Osiemnastocalowe felgi oparto na magnezie i nawleczono na nie wyczynowe opony Bridgestone Potenza.

W ekipie fabrycznych kierowców dowodzonej przez Bernda Schneidera znaleźli się między innymi aktualni zawodnicy Formuły 1 - Mark Webber i Nick Heidfeld. Do całodobowego maratonu Le Mans w 1999 roku zgłoszono trzy egzemplarze CLR'a z przekonaniem, iż samochód ten może wygrać. Co ciekawe każdy z nich miał dla odróżnienia pomalowane w innym kolorze boczne lusterka. Czy samochód spełnił pokładane w nim nadzieje i pozwolił zapomnieć o niepowodzeniu CLK-LM?

Podczas jazd testowych egzemplarz prowadzony przez Webbera wzbił się w powietrze i wylądował do góry nogami na asfalcie. Kierowcy nic się nie stało. Pojazd udało się naprawić, ale... podczas rozgrzewki tuż przed wyścigiem CLR ponownie zamienił się w samolot! Na starcie pojawiły się dwa pozostałe CLR'y, z poprawioną aerodynamiką, a kierowcy otrzymali instrukcje, aby na garbach nie podjeżdżać zbyt blisko konkurencyjnych aut, bezpośrednio za którymi wytwarzają się wiry powietrzne i różnice ciśnień. Niestety po ponad czterech godzinach sytuacja z treningu powtórzyła się - auto prowadzone przez Petera Dumbrecka z uszkodzonym dyfuzorem, ścigające Toyotę GT One wzbiło się w powietrze, wykonało parę efektownych obrotów i wylądowało w drzewach poza torem. Ponownie nikt na tym groźnie wyglądającym wypadku nie ucierpiał, a Mercedes na dobre zakończył swój udział w wyścigu (trzeciego CLR'a natychmiast wycofano).

Po tym całkowitym niepowodzeniu i spektakularnych lotach program CLR zarzucono, a jedyne przetrwałe w całości auto sprzedano prywatnemu kolekcjonerowi. Mercedes na dobre wycofał się z wyścigów aut turystycznych, a do Le Mans nie powrócił do dnia dzisiejszego.

Tekst: Przemysław Rosołowski.
Ostatnia aktualizacja: 29.12.2007

Skomentuj na forumUdostępnij
Galeria (zdjęć: 12)
  • Mercedes-Benz CLR - Zdjęcie 1
  • Mercedes-Benz CLR - Zdjęcie 2
  • Mercedes-Benz CLR - Zdjęcie 3
  • Mercedes-Benz CLR - Zdjęcie 4
  • Mercedes-Benz CLR - Zdjęcie 5
  • Mercedes-Benz CLR - Zdjęcie 6
  • Mercedes-Benz CLR - Zdjęcie 7
  • Mercedes-Benz CLR - Zdjęcie 8
  • Mercedes-Benz CLR - Zdjęcie 9
  • Mercedes-Benz CLR - Zdjęcie 10
  • Mercedes-Benz CLR - Zdjęcie 11
  • Mercedes-Benz CLR - Zdjęcie 12
Zdjęcia: Mercedes-Benz Dane techniczne i osiągi
Rocznik1999
Typwyścigowe
UKŁAD NAPĘDOWY
Silnik spalinowyV8
  Położeniecentralne
  Pojemność5721 cm³
  Moc600 KM
  Moment obrotowybrak danych
Skrzynia biegówsekw. 6
Napędtył
WYMIARY
Masa900 kg
Długość4893 mm
Szerokość1999 mm
Wysokość1012 mm
Rozstaw osi2670 mm
Opony przód18''
Opony tył18''
OSIĄGI
0-100 km/hbrak danych
Prędkość maks.350 km/h
Inne prezentacje