Proxima Centauri to najbliższa Słońcu gwiazda, a pisząc "najbliższa" ma się w tym przypadku na myśli zaledwie 4,22 lata świetlne, czyli około 40 bilionów kilometrów. Jakby nie patrzeć to trochę daleko, ale dla chcącego nic trudnego - w 1986 roku wystarczyło odwiedzić salon samochodowy w Paryżu a obecnie należy się udać do muzeum Peugeota w Sochaux do działu z konceptami. Właśnie gdzieś tam powinno czekać supercoupe o nazwie Proxima.
Pojazd zaprojektowano jako ucieleśnienie technologicznej dominacji Peugeota, która pozwoliła w 1985 i 1986 roku zdobyć rajdowe mistrzostwo świata. W obu latach w serii WRC (World Rally Championship) Francuzi zdobyli tytuł mistrza konstruktorów a jadący Peugeotami 205 T16 zaliczanymi do grupy B zdobyli mistrzostwo wśród kierowców. W 1985 roku był to Fin Timo Salonen a rok później jego rodak, Juha Kankkunen, który startował praktycznie nieprzerwanie do roku 2002.
Model Proxima to w pierwszej kolejności elektronika, której nie brakuje w podzespołach sterujących pracą silnika, skrzyni biegów, zawieszenia oraz układu hamulcowego. Elektroniczne układy sprawują kontrolę nad sekwencyjnym, wielopunktowym wtryskiem paliwa oraz pomagają przy pracy skrzyni biegów i sprzęgła. Czujniki kontrolujące układ przeniesienia napędu w przypadku wykrycia poślizgu automatycznie przenoszą całą moc na przednią oś poprzez zamknięcie drugiego, wielodyskowego sprzęgła poprzez specjalny, elektroniczny moduł (w normalnych warunkach napęd przenoszony jest na wszystkie cztery koła). Układ hamulcowy z wentylowanymi, karbonowymi tarczami wspierany jest przez ABS a przednie i tyle zawieszenie oparte na podwójnych wahaczach A-arms to bezpośrednie rozwinięcie rozwiązań z modeli 205 GTI oraz 205 Turbo 16.
Całe nadwozie złożono z paneli wykonanych z włókien węglowych połączonych żywicą a jednoczęściową, przesuwaną kopułę przykrywającą kabinę pasażerską wymodelowano z przezroczystych poliwęglanów.
Wnętrze auta podobnie jak konceptu Quasar młodszego o dwa lata niemal w całości pokrywa ręcznie zszywana, czerwona skóra. Kabina mieści cztery osoby w układzie 2+2, co oznacza, że z tyłu znajdzie się miejsce właściwie tylko dla dzieci. Proxima już w 1986 roku została wyposażona w system nawigacji satelitarnej oraz zewnętrzny zestaw pięciu kamer pozwalający na tworzenie panoramicznego obrazu przestawiającego wszystko, co dzieje się wokół samochodu, który przetwarzają dwa centralne komputery. Także już wtedy zrezygnowano z tradycyjnego kluczyka na rzecz elektronicznej karty a cały system klimatyzacji zasilano energią gromadzoną poprzez panele słoneczne zamontowane na pokrywie silnika. Dziś pomysł z kamerami obserwującymi wszystko w zakresie 360 stopni jest ciągle w fazie rozwojowej, ale klimatyzacja czerpiąca moc z energii słonecznej to ciągle tylko wymysł wizjonerów.
Silnik napędzający Proximę to umieszczona przed tylną osią widlasta szóstka o pojemności 2,9 litrów przypakowana przez dwie turbosprężarki oraz dwie chłodnice międzystopniowe opierające swoje działanie o przepływ powietrza i cieczy. Jego moc przekracza 600 koni mechanicznych, a wartość ta uzyskiwana jest między innymi dzięki pokryciu niektórych elementów ceramiczną powłoką a tym samym zmniejszeniu sił tarcia, które zatrzymałyby w zagrodzie część mechanicznych rumaków. Francuzi milczą w temacie osiągów swojego wynalazku. Ale czy muszą coś mówić? Wystarczy zestawić moc z masą nie przekraczającą 1,1 tony, aby wyobraźnia zrobiła swoje...
Model Proxima był drugim autem z serii trzech supersportowych, kosmicznych konceptów Peugeota z lat osiemdziesiątych, które nawet dziś robią ogromne wrażenie przede wszystkim swoimi osiągami. W 1984 stawkę tą otworzył Quasar a w 1988 zamknął model Oxia.
Tekst: Przemysław Rosołowski.
Ostatnia aktualizacja: 30.01.2008