K.O to młoda, japońska manufaktura, za którą stoi niejaki Ken Okuyama. Stylista ten pracował nad wyglądem tak znaczących aut jak Honda NSX, Porsche 911 generacji 996 czy piątej generacji Corvette. Pracując w latach 2004-2006 w Pininfarinie zaangażowany był w prace nad Ferrari Enzo, wyjątkowym Ferrari P4/5 oraz konceptem Maserati Birdcage. We własnej firmie zaczynał od mebli, robotów oraz okularów. Na międzynarodowym salonie samochodowym w Genewie na początku marca 2008 roku powrócił do czterech kółek, prezentując od razu dwa sportowe modele własnej marki - 7 Spider oraz 8 Coupe.
Oba pojazdy łączy podwozie z włókien węglowych oraz zawieszenie oparte na podwójnych wahaczach. Linie nadwozia Spidera i Coupe były inspirowane kształtami katany, tradycyjnego, jednosiecznego japońskiego miecza używanego z lubością przez samurajów, którego początki sięgają jeszcze VII wieku. Cała reszta to już dwie zupełnie inne historie.
7 Spider nastawiony jest na minimalizm oraz bliskie obcowanie z techniką i przyjemność z jazdy. Auto ma być motoryzacyjnym sushi - prostota formy i treści dostarczać ma niesamowitych wrażeń dla większości zmysłów. Jego oszczędne linie wyznaczają zwarty kształt, poza który całkowicie wystają koła oraz głowy kierowcy i pasażera. Brak też przedniej szyby. Auto powstało ze stosowanego w aeronautyce karbonu oraz formowanych matrycowo paneli aluminiowych, które wypolerowano na połysk nie zużywając na nie ani grama farby (podobnie z częścią karbonową). Wszystko wyprodukowano ręcznie w ciągu zaledwie sześciu miesięcy w fabryce w Ichinoseki, gdzie przed 800 laty żył samurajski generał Yoshitsune.
Równie oszczędnie, co na zewnątrz jest także w środku, gdzie zapraszają unoszone do góry drzwi. Dla kierowcy i pasażera przewidziano kubełkowe fotele z pasami szelkowymi obszyte czerwoną skórą oraz surowe otoczenie aluminium i nagich włókien węglowych. Czerwień pokrywa także spłaszczoną u góry i u dołu obręcz kierownicy, a przed miejscem pasażera znajdziemy między innymi stylowy, analogowy zegar marki Grand Carrera szwajcarskiej firmy TAG Heuer działającej od 1860 roku. Firma ta zadbała także o całe oprzyrządowanie widoczne na desce rozdzielczej, co było pierwszym tego typu przedsięwzięciem w jej historii. Szczególnie interesująco prezentuje się także niczym nie osłonięta mechanika w środkowym tunelu - dźwignia zmiany biegów oraz wajcha hamulca ręcznego.
Siła napędowa czerpana jest z czterocylindrowego silnika zamontowanego poprzecznie tuż za plecami podróżujących narodzonego najprawdopodobniej gdzieś w Toyocie (K.O na ten temat póki co milczy). Ma on tylko dwa litry pojemności, ale z każdego litra wyciśnięto aż 125 KM mocy i 103 Nm momentu obrotowego. Przy masie całego pojazdu sięgającej 750 kilogramów daje to niezbyt imponującą wartość aż 3 kilogramów przypadających na 1 KM mocy, co wystarczać ma do wyczynowej jazdy w jak najbardziej satysfakcjonującej postaci.
Model 7 ma w ciągu roku wejść do produkcji seryjnej i powstać w ilości tylko 200 egzemplarzy (po 99 rocznie, każda z dwóch serii ma się od siebie odróżniać). Pojazd wytwarzany będzie w fabryce MODI w Ichinoseki. Przewidywana cena ma wynosić co najmniej 100 tysięcy dolarów. Firma Ken Okuyama Cars od razu zapowiada też, że co roku prezentować będzie zupełnie nowy samochód.
Tekst: Przemysław Rosołowski.
Ostatnia aktualizacja: 20.03.2008