Bayerische Motoren Werke nie rozpieszcza raczej jeśli chodzi o prototypy, ale jeśli już coś pokaże to (przeważnie) "klękajcie narody". I na takim wstępnie można zakończyć - nie potrzeba zbędnie zagłębiać się w coraz bardziej wyszukane metafory i porówniania, tracąc w końcu główny wątek i odchodząc od tematu, któty jest przecież najważniejszy. A jest nim oczywiście samochód. W tym przypadku Z9 Gran Turismo. BMW.
Ekstrawaganckie coupe po raz pierwszy pokazano na salonie samochodowym we Frankfurcie w 1999 roku. Masywne nadwozie malowane odcienami błękitu niebia pod długą maską skrywa ośmiocylindrowego diesla rozwijającego aż 560 niutonometrów maksymalnego momentu obrotowego - w swoim czasie najwięcej w historii marki. Karoseria wykonana z włókien węglowych kończy się zamaszystym tyłem, charakterystycznym dla sportowych modeli koncernu z Monachium. Ramę podwozia wykonano z lekkiego i wytrzymałego aluminium a całość osadzono na potężnych kołach: 20 cali z przodu o 21 z tyłu.
Do środka można dostać się dwojako - otwierając drzwi tradycyjnie, bądź unosząc je do góry za pomocą pilota niczym skrzydła mewy. Druga opcja pozwala dostać się na symboliczne, tylne fotele pasażerów. Auto zamykane i otwierane jest elektronicznym kluczykiem. Wnętrze podobnie jak nadwozie urzeka pastelowym błękitem nieba. Na desce rozdzielczej nie znajdziemy w Z9 całych zastępów przełączników czy gałek - ograniczono je do przycisku startującego silnik oraz włącznika światła. Resztę zintegrowano w środkowym tunelu, którego centralne miejsce zajmuje otoczona przyciskami, wydatna gałka pozwalająca sterować kierowcy i pasażerowi wieloma urządzeniami pokładowymi. Wszysto wyświetlane jest na 8,8-calowym ekranie umiejscowionym w centrum deski rozdzielczej w zasięgu zwroku kierowcy, przed którym zainstalowano tylko analogowy prędkościomierz o obrotomierz.
Prototypowe Z9 Gran Turismo w 2005 roku odbiło się cichym echem w luksusowym, seryjnym coupe M6 a w 2000 roku zostało zaprezentowane także w otwartej wersji. Na chwilę obecną mówi się nieoficlajnie do wdrożeniu do produkcji roadstera Z9, który nie ma jednak nic wspólnego z tymi prototypami.
Tekst: Przemysław Rosołowski.
Ostatnia aktualizacja: 17.04.2007