Zanim świat ujrzał wspaniały koncept BMW Nazca C2, wyróżniający się szklaną kopułą pokrywającą cały kokpit, wypuszczony na wolność przez włoskie studio ItalDesign, to samo studio pokazało prototyp nowego modelu marki Bugatti, w którym problem oszklenia rozwiązano w taki sam sposób. Supersportowe coupe mające swoją premierę na salonie samochodowym w Turynie w 1990 roku nazwano adekwatnie do rocznika - ID 90.
Do napędu dwuosobowego auta posłużyła centralnie umieszczona i napędzająca wszystkie koła jednostka V12 o nieznanej mocy. Uzbrojono ją aż w cztery turbosprężarki i chłodzono cieczą. Prękość maksymalna miała sięgać 280 km/h.
Projekt Giugiaro nie przypadł jednak do gustu ówczesnemu szefowi Bugatti, który wybrał propozycję Marcella Gandini'ego. Tym sposobem w połowie 1991 roku zrodził się niezapomniany Bugatti EB 110 a o odrzuconym ID 90 wie dziś mało kto.
Tekst: Przemysław Rosołowski.
Ostatnia aktualizacja: 16.05.2007