Zdjęcie Lamborghini Gallardo LP550-2 Valentino Balboni

Lamborghini Gallardo LP550-2 Valentino Balboni

Zobacz zdjęcia (5)
  • 550 KM
  • 540 Nm
  • 3.9 s
  • 320 km/h
Przybliżony czas czytania: 4 minuty i 20 sekund.

Czyja postać łączy takie legendy włoskiej motoryzacji, jak piękne Lamborghini Miura, wulgarnego Countacha, szatańskie Diablo czy dzikie Murcielago? Odpowiedź jest tylko jedna: Valentino Balboni.

Balboni znalazł się w Lamborghini już w 1967 roku, zaledwie cztery lata po założeniu firmy, zatrudnił go osobiście Ferruccio Lamborghini. Młody Valentino zaczynał jako zwykły mechanik, ale gdy tylko ujawniły się jego niezwykłe talenty operowania kierownicą, wyczucia i współpracy z samochodem został kierowcą testowym koncernu. Od 1973 roku Balboni ujeżdżał wszystkie prototypy Lamborghini, jako główny kierowca testowy firmy odpowiadał za charakter wszystkiego od pamiętającej jeszcze lata sześćdziesiąte Miury (pierwszym autem testowym Balboni'ego była czarna Miura SV), poprzez niedoszłe Acosta, Cala czy Canto, aż po najnowsze Murcielago i Gallardo. Kalkuluje się, że przez ręce Balboni'ego przewinęło się 80% samochodów z Sant'Agata Bolognese! Stanowisko marzeń piastował przez przeszło cztery dekady, odchodząc na zasłużoną emeryturę dopiero w okolicach 2007 roku. Nie ma jednak mowy o całkowitym przejściu w stan spoczynku - Balboni podróżując po salonach i konkursach elegancji po całym świecie pełni teraz rolę ambasadora marki. Trzydziestego czerwca 2009 roku Lamborghini uhonorowało zasługi Włocha modelem noszącym jego nazwisko - Gallardo LP550-2 Valentino Balboni.

Pojazd bazuje na pokazanym czternaście miesiący wcześniej Gallardo LP560-4, od którego odróżnia się przede wszystkim napędem tylko na tylną oś. To pierwszy tego typu model Lamborghini od 1999 roku, kiedy to pojawiło się ekstremalne Diablo GT dysponujące mocą 575 KM, rozpędzające się do imponujących 345 km/h.

W nowym modelu, poza wycięciem żelastwa wprawiającego w ruch przednie koła, przemieszczono do tylnej osi skrzynię biegów, zestrojono na nowo zawieszenie (zmieniło się wszystko, od sprężyn, poprzez amortyzatory i stabilizatory, aż po ogumienie) oraz skorygowano aerodynamikę nadwozia i podwozia. Poważnie zmodyfikowano również tylny mechanizm różnicowy o ograniczonym w 45 procentach poślizgu oraz przekładnię E-Gear (dostępna jest również tradycyjna, ręczna skrzynia biegów). Specjalnie z myślą o miłośnikach kontrolowanych poślizgów na nowo zdefiniowano program jazdy Corsa i system ESP, w którego skład wchodzi ABS, ASR (Acceleration Slip Regulation - optymalizacja przyczepności kół podczas przyspieszania) i ABD (Automatic Blocking of Differential - automatyczne blokowanie dyferencjału). Znakiem rozpoznawczym auta, jak na samochód kierowcy testowego przystało, ma być przede wszystkim niczym nie poskromiona przyjemność z jazdy.

Serce kutego na dwa kopyta LP550-2 zoptymalizowane pod kątem mniejszego spalania, mniejszej emisji spalin i żywszych reakcji generuje o 10 KM mniej, niż w LP560-4. Honorujące Balboni'ego auto waży jednocześnie 30 kilogramów mniej, co przekłada się na 398,6 KM ciągnących jedną tonę (w LP560-4 stosunek ten wynosi 397 KM). Mimo tego przewaga napędu na wszystkie koła jest niepodważalna: LP550-2 rozpędza się do setki o 0,2 sekundy dłużej, a jego prędkość maksymalna sięga 5 km/h mniej. W zamian jednak średnie spalanie wynosi 0,7 litra na 100 km mniej, a tonę dwutlenku węgla (z przekładnią E-Gear) zostawimy po sobie dopiero po 3174 kilometrach (w LP560-4 już po 3058 km).

Z zewnątrz aluminiowe (zarówno przestrzenna rama, jak i nadwozie) LP550-2 rozpoznamy po biało-złotym pasie pociągniętym wzdłuż przez środek nadwozia, który inspirowano samochodami sportowymi z lat siedemdziesiątych, a w środku po białym pasie konsoli centralnej, białych pasach przecinających na pół skórzane fotele oraz tabliczce z numerem egzemplarza i podpisem Balboni'ego. Przyszli właściciele będą mogli wybrać spośród ośmiu lakierów nadwozia, między innymi Bianco Monocerus, Verde Ithaca, Arancio Borealis i Nero Noctis. W standardzie znajdą się grafitowe felgi Scorpius skrywające zaciski hamulcowe w jednym z trzech kolorów (czarny, pomarańczowy, żółty), zależnych od lakieru karoserii. Na wyposażeniu seryjnym otrzymamy między innymi przezroczystą pokrywę silnika, kamerę wsteczną, system nawigacji, złącze Bluetooth i system pozwalający na tymczasowe zwiększenie prześwitu z przodu. Za dopłatą między innymi skrzynia E-Gear oraz karbonowo-ceramiczne tarcze hamulcowe (seryjnie stalowe).

Lamborghini Gallardo LP 550-2 Valentino Balboni zostanie wyprodukowany tylko w 250 egzemplarzach. Sugerowana cena detaliczna (bez podatków) na Europę to 162 tysiące euro, na Wielką Brytanię 137,9 tysiąca funtów, a na USA 219,8 tysiąca dolarów - w przeliczeniu od 700 (USA) do 730 (UK) tysięcy złotych.

Tekst: Przemysław Rosołowski
Ostatnia aktualizacja: 30.06.2009

Skomentuj na forumUdostępnij
Galeria (zdjęć: 5)
  • Lamborghini Gallardo LP550-2 Valentino Balboni - Zdjęcie 1
  • Lamborghini Gallardo LP550-2 Valentino Balboni - Zdjęcie 2
  • Lamborghini Gallardo LP550-2 Valentino Balboni - Zdjęcie 3
  • Lamborghini Gallardo LP550-2 Valentino Balboni - Zdjęcie 4
  • Lamborghini Gallardo LP550-2 Valentino Balboni - Zdjęcie 5
Zdjęcia: Lamborghini Dane techniczne i osiągi
Rocznik2009
Typcoupe
Cena162 000 €
UKŁAD NAPĘDOWY
Silnik spalinowyV10
  Położeniecentralne
  Pojemność5204 cm³
  Moc550 KM
  Moment obrotowy540 Nm
Skrzynia biegówmanual/e-gear 6
Napędtył
WYMIARY
Masa1380 kg
Długość4345 mm
Szerokość1900 mm
Wysokość1165 mm
Rozstaw osi2560 mm
Rozstaw kół przód/tył1632/1597 mm
Opony przód235/35 ZR 19
Opony tył295/30 ZR 19
Zbiornik paliwa90 l
OSIĄGI
0-100 km/h3.9 s
Prędkość maks.320 km/h
Średnie spalanie13.3 l/100km
Inne prezentacje