Seat auto emocion - jak to pięknie brzmi. A jak wygląda wprowadzenie tego hasła w życie - conajmniej emocjonująco! Wystarczy jedno spojrzenie na prototypowy model o dźwięcznej nazwie Cupra GT (której pierwszy człon hiszpański producent zwyczajowo rezerwował dla aut wypuszczanych z fabryk tylko z myślą o połykaniu asfaltu na wszelkiego rodzaju torach wyścigowych) aby poczuć przypływ adrenaliny. Jeśli jednak komuś mimo wszystko nie towarzyszą takie uczucia - prosimy nie tracić czasu i przejść do kolejnego punktu wycieczki...
Cupra GT miała swoją premierę na ojczystej ziemi - na salonie samochodowym w Barcelonie w 2003 roku, startującym wówczas 24 kwietnia. Linie nadwozia pojazdu pociągnięto w tradycji z dwoma wcześniejszymi konceptami koncernu - Salsa i roadsterem Tango. Miejsami puchate auto w pozostałych miejscach zgrabnie wciąga brzuch - jego kształtna sylwetka niewątpliwie cieszy oczy. Jaskrawo ubarwiony samochód podczas wyścigu na torze trzymać będzie potężny tylny spoiler a przed ostrymi zakrętami zatrzymywać będzie wzmocniony układ hamulcowy ze specjalnie powiększonymi obręczami, którego tytanowe zaciski można dostrzec w otworach osiemnastocalowych felg wykonanych ze stopów metali. Aby sprostać wymogom wyścigowych realiów, na które składa się między innymi jak najkrótszy czas obsługi auta podczas postoju w boxie koła Cupry GT przymocowano tylko na jednej, potężnej śrubie. Z włókiem węglowych zbudowano nadwozie samochodu, kryjące rurową klatkę bezpieczeństwa. Drzwi, otwierane do góry wzorem mewich skrzydeł na pierwszy rzut oka pozbawiono klamek - są one jednak sprytnie wkomponowane w ich płaszczyznę. Specjalną uwagę poświęcono podzespołom zawieszenia i podwozia, wzmacniając je w oczekiwaniu na oddziaływanie wszelkiego rodzaju sił wzdłużnych i poprzecznych oraz tłumienie wstrząsów i zapewnienie jak najlepszego zachowania się pojazdu a środek ciężkości zbalansowano jak najniżej, aby podwozie i asfalt pozostawały w swej koniecznej bliskości.
Do napędu w ramach hasła iż wszystko zostaje w rodzinie użyto centralnie umieszczoną, podwójnie doładowaną jednostkę V6 ze stajni niemieckiego Audi (należącego do Volkswagena, do którego należy oczywiście także Seat). Silnik ten rozwija moc ponad 500 koni mechanicznych (dokładnej wartości nie ujawniono) i maksymalny moment obrotowy 600 niutonometrów. Potencjał ten poprzez sekwencyjną, sześciostopniową przekładnię przeniesiono na tylną oś. Przy wadze tylko 1,1 tony zapewniać ma to w założeniach twórców całkiem przyzwoite osiągi - 4,1 sekundy do setki i maksymalnie jakieś 295 km/h.
Cupra GT jeszcze w sezonie 2003 miała pokazać się w hiszpańskiej serii Gran Tourismo, będąc pojazdem produkowanym na specjalne zamówienia startujących tam zespołów (choć pewnie niejeden kolekcjinej chciałby mieć ją pod swoim dachem). Start takowej produkcji jednak wielokrotnie odkładano i na chwilę obecną przyszłość auta poza fazą prototypu jest dość niepewna.
Tekst: Przemysław Rosołowski.
Ostatnia aktualizacja: 01.08.2007