Czesi z pierwszą generacją Fabii RS, która pojawiła się na rynku w sezonie 2006, zabrnęli w imię oryginalności w ślepą uliczkę. Poddanie się modzie na hot hatche zwiastowała między innymi nowa stylizacja zderzaków, felgi i zmieniony wystrój wnętrza, ale, jak okazywało się po sięgnięciu pod maskę, były to tylko pozory. Do napędu modelu użyto bowiem... 1,9-litrowego turbodiesla o mocy 130 KM i momencie 310 Nm, na którego barkach spoczywało ratowanie całej sytuacji. Taśma w czeskim filmie zerwała się cztery lata później z nadejściem drugiej generacji ognistej Fabii, która poszła w ślady konkurencji, skłaniając się ku doładowanej benzynie. Pojazd zadebiutował w marcu 2010 podczas wystawy w Genewie od razu jako 5-drzwiowy hatchback oraz... kombi! Czegoś takiego jej bliźniaki pod względem układu napędowego, Volkswagen Polo GTI oraz Seat Ibiza Cupra, nie mają.
Serduchem zupełnie nowej Fabii RS (na wyspach brytyjskich Fabia vRS) jest 1,4-litrowa jednostka TSI, którą wspomaga kompresor i turbina. W efekcie silnik rozwija pokaźne 180 KM i 250 Nm (w zakresie 2-4,5 tysiąca obrotów na minutę) - to najmocniejsza, a co za tym idzie również najszybsza, seryjnie produkowana Fabia w historii. Napęd ląduje na przednie koła, w czym uczestniczy elektroniczny mechanizm różnicowy i dwusprzęgłowa, 7-stopniowa przekładnia DSG, z którą kontaktujemy się m.in. poprzez łopatki przy kierownicy (za dopłatą). Skrzynia biegów pracuje w dwóch trybach: standardowy automat D oraz dynamiczny S jak "sport", tradycyjnego manuala nie ma. Kierowcę standardowo wspomagają m.in. systemy ABS, ESP, ASR, pokolizyjny ACS, HBA (hydrauliczne wspomaganie hamowania awaryjnego), HHC (wspomaganie ruszania pod wzniesienie), MSR (wspomaganie przyczepności podczas hamowania silnikiem) oraz XDS (system wspomagania pokonywania zakrętów).
Ważące nieco ponad 1,3 tony auto rozpędza się do 100 km/h w czasie 7,3 sekund i rozwija prędkość maksymalną rzędu 224 km/h. Co ciekawe kombi jeszcze żwawiej przecina powietrze i jest według producenta jeszcze szybsze: 226 km/h. Wysokoprężna, stara Fabia RS pozostaje dalego w tyle: na osiągnięcie pierwszej setki potrzebowała aż 9,6 sekundy (choć liczne testy prasowe wykazały, iż w rzeczywistości Skoda była znacznie szybsza) i rozpędzała się do tylko 206 km/h.
Nowa, sportowa Fabia to również liczne akcenty na zewnątrz i mniej liczne we wnętrzu, które pozostało rozczarowująco bliskie zwykłym wersjom modelu. RS w środku wyróżnia się właściwie jedynie fotelami, kierownicą i pedałami ze stali nierdzewnej. Na zewnątrz zauważymy nowe progi, zderzaki, dzienne światła z przodu w technologii LED, dyfuzor, podwójną końcówkę wydechu oraz 17-calowe felgi Gigaro ze stopów lekkich.
W podstawowej wersji Fabia RS została wyceniona na prawie 73 tysiące złotych, kombi jest o 2,5 tysiąca złotych droższe. Cenę auta łatwo podnieść do okolic 95 tysięcy, decydując się na liczne opcje, jak m.in. inny niż seryjny kolor felg, dachu czy nadwozia, Inteligenty System Ratunkowy, alarm z czujnikiem przechyłu, podgrzewane fotele, system nawigacji satelitarnej Amundsen z obsługą radia, CD i Mp3 czy przygotowanie auta pod obsługę telefonu i kierownicę z łopatkami.
Czesi korzystając z doświadczeń zdobytych podczas prac nad nową generacją Fabii RS zmodernizowali również rajdową Fabię S2000. Z końcem sezonu 2010 auto pozwoliło na sięgnięcie w serii Intercontinental Rally Challenge po mistrzowski tytuł konstruktorów, a także mistrzostwo i wicemistrzostwo kierowców (odpowiednio Juho Hanninen z Finlanii oraz Jan Kopecky z Czech). Fabia S2000 wygrała aż 7 z 12 eliminacji, a triumf ten wraz z obchodami 110 lat czynnego udziału w sportach motorowych upamiętniono limitowaną edycją drogowej Fabii RS. Auto otrzymało przede wszystkim malowanie nadwozia i felgi na wzór rajdówki. Produkcję Fabii RS S2000 ograniczono do tylko 200 sztuk.
Tekst: Przemysław Rosołowski
Ostatnia aktualizacja: 28.12.2010