W grudniu 1982 roku ofertą Mercedes-Benza wstrząsnęła mała rewolucja. Właśnie wtedy zaprezentowano światu zupełnie nowy model, kompaktową serię W201, która reprezentowała najmniejsze auta z trójramienną gwiazdą na masce. "Baby Benz" pod nazwą handlową 190 oraz 190 E stał się z miejsca hitem, oferując w mniejszej i tańszej paczce poziom wykonania, bezpieczeństwa i zaawansowania technicznego z nowym, wielodrążkowym zawieszeniem na czele znany z większych modeli. Naturalną kolejną rzeczy było pojawienie się pod maską 190 E silników wykraczających mocą ponad standard i wjazd auta na tory wyścigowe.
W roku 1983 na szczycie oferty pojawił się 190 E 2.3-16, wyróżniający się z zewnątrz nowymi zderzakami, poszerzonymi nadkolami, większymi progami i małym spoilerem na klapie bagażnika. Limuzynę napędzał 2,3-litrowy silnik serii W123, w którym znalazła się m.in. nowa głowica cylindrów z dwoma zaworami wydechowymi i dwoma ssącymi, którą opracował Cosworth (4 zawory na cylinder pierwszy raz w samochodzie marki od 1914 roku). Wszystkie modyfikacje zaowocowały podniesieniem mocy ze 136 do 185 KM, sprintem od zera do 100 km/h w 7,5 sekund i prędkością maksymalną 230 km/h. Na dystansach 25 i 50 tysięcy kilometrów oraz 25 tysięcy mil ze średnią prędkością prawie 250 km/h specjalnie przygotowane prototypy 2.3-16 ustanowiły kilka miesięcy przed premierą kilka rekordów świata. Wersja wyścigowa zadebiutowała w maju 1984 roku na Nürburgringu, startując od razu w 20 egzemplarzach. Wyścig inauguracyjny wygrał 24-letni Ayrton Senna.
W marcu 1988 z fabryki w Bremen wyjechał 1-milionowy egzemplarz W201, a kilka miesięcy później cała seria przeszła gruntowną modernizację. Wtedy też na szczycie oferty pojawił się nowy 190 E 2.5-16, którego silnik po zwiększeniu skoku tłoka urósł do 2,5 litrów. Maszyna zachowująca wstrzemięźliwość jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny dysponowała mocą 195 KM i posłużyła jako baza dla samochodu wyścigowego serii DTM. Niestety jej silnik nie spełniał warunków niezbędnych dla jednostki wyczynowej, co zmusiło Mercedes-Benza do opracowania nowego motoru i zbudowania co najmniej 500 egzemplarzy drogowego 190 E 2.5-16 Evolution w celu homologacji samochodu torowego.
W takim wydaniu auto było napędzane 4-cylindrowym, 16-zaworowym silnikiem o oznaczeniu M102 E25/2 z czterema wałkami rozrządu, który rozwijał taką samą moc, co jego poprzednik - 195 koni mechanicznych - ale był znacznie bardziej podatny na modyfikacje pozwalające na jej zwiększenie. Wersja wyścigowa miała 340 KM przy masie 1040 kilogramów, a warte ponad jedną piątą całego auta witaminy od AMG podnosiły moc drogowego modelu do 225 KM. Prawie identyczną pojemność silnika, w zaokrągleniu 2,5 litrów, zachowano dzięki zmniejszeniu skoku i zwiększeniu średnicy cylindrów. Auto rozpędzające się do 230 km/h pokazano pierwszy raz w marcu 1989 roku na salonie w Genewie. Dokładnie rok później w tym samym miejscu zadebiutował 190 E 2.5-16 Evolution II, typ spod ciemnej gwiazdy z gwarantowaną rolą czarnego charakteru w każdym przeboju kinowym.
W tym przypadku o jakiejkolwiek skromności i powściągliwości nie było mowy. Evolution II obwieszczał swoją obecność wielkim, wysoko zawieszonym skrzydłem na klapie bagażnika, obniżonym zawieszeniem, nowymi progami, powiększonymi zderzakami z ospoilerowaniem, szerokimi nadkolami oraz 6-ramiennymi felgami ze stopów aluminium o średnicy 17 cali z nisko profilowym ogumieniem Dunlop SP Sport D40 M2. Współczynnik oporu powietrza nadwozia sięgał niewiele ponad 0,30. Klienci Daimler-Benza nie widzieli czegoś podobnego nigdy wcześniej i nie zobaczyli już nigdy później. Auto było dostępne tylko w ciemnym, czarno-błękitnym lakierze, a jego wnętrze wypełniała czarna skóra. Sportowe fotele przewidziano nie tylko dla kierowcy i pasażera z przodu, ale również dla dwóch osób z tyłu.
Najmocniejszy model w rodzinie W201 przy 7,2 tysiącach obrotów na minutę rozwijał 235 koni mechanicznych mocy. Maksymalny moment obrotowy 245 niutonometrów dostępny był między pięcioma a sześcioma tysiącami obrotów. Auto wyposażono w utwardzone, hydropneumatyczne zawieszenie z systemem samopoziomującym. Prześwit samochodu w zależności od sytuacji można było ustawić w jednym z trzech położeń, do czego służył przycisk po lewej stronie kierownicy. Tarcze hamulcowe z przodu były wentylowane, a na wyposażeniu seryjnym znalazł się między innymi ABS. Rozpędzenie się do 100 km/h zajmowało tylko 7,1 sekund, a elektronicznie ograniczona prędkość maksymalna sięgała 250 km/h.
375-konny samochód wyścigowy na bazie Evo II, który jako pierwszy w DTM wyposażono w ABS, przygotowało AMG. Ważące tylko 980 kilogramów auto zadebiutowało latem 1990 roku na Nordschleife, a w sezonie 1992 pozwoliło na zdobycie mistrzostwa producentów i kierowców, po które sięgnął Klaus Ludwig. W roku 1993 auto na torze zastąpił model 190 E Class 1 od AMG, bazujący na 190 E 2.5-16 (zmiany w przepisach objęły konieczność wyprodukowania co najmniej 2500 aut drogowych w ciągu 12 miesięcy).
Mercedes-Benz 190 E 2.5-16 Evolution II powstał łącznie w 502 egzemplarzach (tak samo, jak Evo I), z których każdy za nowości kosztował prawie 115,3 tysiące marek lub 119,7 tysięce za wersję z klimatyzacją. Zbudowanie wszystkich sztuk z numerem umieszczanym na gałce dźwigni zmiany biegów zajęło tylko trzy miesiące. Produkcja modeli 190 E z silnikami 16-zaworowymi stanęła na 25,2 tysiącach sztuk, a cała seria W201 zamknęła się w 1879630 samochodach. Ostatnie auta wyjechały z fabryki w Sindelfingen w lutym 1993 roku i z fabryki w Bremen w sierpniu. Model zastąpiła rodzina W202 - klasa C.
Tekst: Przemysław Rosołowski
Ostatnia aktualizacja: 26.06.2012