Wbrew pozorom pierwsze, drogowe Ferrari z silnikiem umieszczonym centralnie, które wprowadzono na rynek w drugiej połowie lat sześćdziesiątych, nie było odpowiedzią na rewolucyjną Miurę ze stajni Lamborghini. Nie miało też na pokładzie silnika V12, było mniejsze, niż wszystkie inne Ferrari i nie występowało nawet pod macierzystą marką. Specjalnie dla niego stworzono markę Dino - na cześć zmarłego syna Enzo Ferrari'ego, Alfredo, który wraz z Vittorio Jano pracował nad silnikiem V6, określanym także mianem Dino.
Nowa jednostka napędowa na długo przez pojawieniem się auta drogowego napędzała wyścigowe samochody Ferrari wszelkich klas, służąc im prawie od dekady. Pierwszy prototyp drogowego Dino z karoserią od Pininfariny pokazano w roku 1965. Rok później wystawiono kolejny, z eksperymentalnym ospoilerowaniem, bliższy już samochodowi seryjnemu. W sezonie 1967 można było już zamawiać mierzące 4,34 metra długości Dino 206 GT z 2-litrowym V6 o mocy 180 KM, umieszczonym poprzecznie za plecami kierowcy i pasażera.
Ferrari z 2-litrową jednostką Dino wiązało też inne plany - starty w Formule 2. Na drodze do realizacji tych zamiarów stała tylko jedna przeszkoda. Przepisy wymagały, aby odpowiednik silnika wyścigowego powstał w co najmniej 500 egzemplarzach cywilnych, a tak duże liczby wyspecjalizowanym w krótkich seriach zakładom Ferrari były obce. Z pomocą przyszedł Fiat, który, jak się złożyło, kilka lat później, w 1969 roku przejął markę Maranello. Włosi doszli szybko do porozumienia, na mocy którego Dino zagościło także w palecie Fiata. Na wystawie w Turynie w listopadzie 1966 roku zadebiutował Fiat Dino Spider, a wiosną kolejnego roku na salonie samochodowym w Genewie pokazano Dino Coupe, duchowego następcę 136-konnego Fiata 2300 S, który produkowany był od 1961 roku.
Nadwozie dla Coupe, w przeciwieństwie do Spidera i Dino 206 GT, które powstały w Pininfarinie, zaprojektowano w studiu Bertone. Auto, zanim trafiło w ręce właściciela, wędrowało po Turynie. Najpierw Fiat dostarczał Bertone nagie podwozie, wokół którego budowano karoserię, po czym auto wracało do Fiata na ostateczny montaż. Samochód zaplanowano dla czterech dorosłych osób, co dawało mu przewagę nad 2+2-osobowym Spiderem, w którym miejsce z tyłu najlepiej sprawdzało się jako dodatkowa przestrzeń bagażowa. Różnica ta wynikała przede wszystkim z większego rozstawu osi w Coupe.
Fiat Dino pierwszej serii korzystał z 2-litrowego V6 z aluminiowym blokiem, dwoma wałkami rozrządu, dwoma zaworami na cylinder, trzema gaźnikami Webera i kątem rozwarcia 65 stopni, przygotowanego z myślą o samochodach drogowych przez Aurelio Lampredi'ego. Czerwone pole na obrotomierzu zaczynało się dopiero od 8 tysięcy obrotów na minutę, zakrawających we Fiacie na sensację. Jednostka rozwijała 160 KM, co pozwalało na przekroczenie 200 km/h i rozwinięcie połowy tej prędkości w niecałe dziesięć sekund.
Widlasta szóstka Ferrari współpracowała ze zmodyfikowaną skrzynią biegów z Fiata 2300, która miała teraz cztery zamiast pięciu biegów i która napędzała tylne koła. W aucie zastosowano sztywną oś z tyłu, zawieszoną na pojedynczych resorach piórowych i czterech amortyzatorach oraz niezależne zawieszenie z przodu na podwójnych wahaczach i teleskopowych amortyzatorach ze sprężynami. W standardzie znalazł się mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu oraz wentylowane tarcze hamulcowe Girlinga. Trzy lata po debiucie auto gruntownie zmodernizowano, ale z zewnątrz pozostało prawie nietknięte. Z tyłu pojawiło się niezależne zawieszenie rodem z luksusowego Fiata 130, a fiatowską skrzynię biegów wymieniono na mechanizm produkcji ZF. Zmienił się także silnik.
Od 1969 roku Fiat Dino drugiej serii wyposażony był już w 2,4-litrowe V6, które Fiat produkował we własnych zakładach, również na potrzeby nowego Dino 246 GT, nadal nie noszącego znaczka Ferrari. Największą różnicą w stosunku do poprzedniego silnika był żeliwny blok, który pozwolił na zmniejszenie kosztów produkcji, zredukowanie poziomu hałasu i zwiększenie sztywności, ale był jednocześnie od poprzednika znacznie cięższy. Stosunek mocy do masy ratowało 20 dodatkowych koni mechanicznych, które pozwalało na rozpędzenie się do prawie 210 km/h i zbliżenie się w sprincie od zera do stu kilometrów na godzinę do okolic 8 sekund.
Fiat Dino produkowany był do roku 1973, a jego ostatnie egzemplarze wyjechały z rozbudowanej na nowo fabryki Ferrari w Maranello (w szczególności 424 sztuki Spidera z 2,4-litrowym silnikiem). Samochód z zamkniętym i otwartym nadwoziem powstał w sumie w około 7,6 tysiącach egzemplarzy, z czego ponad trzy czwarte stanowiły Coupe, których produkcja szacowana jest na 6030-6080 egzemplarzy, z czego prawie 2400 to modele 2,4-litrowe.
Tekst: Przemysław Rosołowski
Ostatnia aktualizacja: 21.10.2012