Górskie Pikes Peak International Hill Climb to drugi, najstarszy, tuż po Indianapolis 500, wyścig samochodowy rozgrywany w Stanach Zjednoczonych o światowym formacie. Zawody odbywają się w Kolorado od 1916 roku, od roku 2012 w całości na asfaltowej nawierzchni. Wyścig zaczyna się na wysokości 2865 i kończy na 4301 metrach nad poziomem morza, mierzy 19,9 kilometrów długości i liczy sobie 156 zakrętów. Najlepsi kierowcy w najszybszych samochodach na wspięcie się na sam szczyt potrzebują niecałych 10 minut.
Europejscy zawodnicy pojawili się na Pikes Peak dopiero w 1984 roku, w którym wygrała Michele Mouton w Audi Sport Quattro. Francuzka powtórzyła ten sukces w roku 1985, a dwa lata później triumfował Walter Rohl z Niemiec, również w Audi. Wyścigiem zainteresował się także Peugeot, który przygotował modele 205 T16 i 405 T16 Pikes Peak. Za kierownicą 405 w 1988 roku wygrał Ari Vatanen, rajdowy mistrz świata z sezonu 1981, a rok później w Peugeocie najszybszy był Robby Unser, amerykański kierowca serii Indy i 8-krotny zwycięzca PPIHC. Wygraną Vatanena uwieczniono w krótkometrażowym, wielokrotnie nagradzanym filmie "Climb Dance".
W sezonie 2013, dokładnie w setną rocznicę swojej pierwszej wygranej na amerykańskiej ziemi w Indy 500, Peugeot zdecydował się na powrót na Pikes Peak. W roli głównej: specjalnie przygotowana maszyna ze śladami genów z produkowanego seryjnie 208, który do końca lutego 2013 powstał w przeszło 300 tysiącach sztuk. Przedsięwzięcie ruszyło z dnia na dzień: zielone światło otrzymało w listopadzie 2012 roku, w lutym zakończono prace projektowe, a w połowie kwietnia pokazano model 208 T16 Pikes Peak w całej okazałości. Samochód zaprojektowano według reguł klasy Unlimited, w której nie obowiązują w zasadzie żadne ograniczenia.
Pojazd z seryjnym 208 ma wspólną jedynie nazwę i ogólne zarysy karoserii, którą projektanci z centrum stylistycznego Peugeota nakreślili po otrzymaniu podstawowych wytycznych (długość, wysokość, położenie silnika i kół) i doskonalili w tunelu aerodynamicznym. Samochód powstał prawie od zera, korzystając z wieloletnich doświadczeń oddziału Peugeot Sport, w tym w wyścigach długodystansowych z prototypami serii 908, która wygrała w 24-godzinnym Le Mans. Właśnie z nich przeniesiono wielkie, tylne skrzydło o szerokości 2 metrów i niektóre elementy układu napędowego, hamulcowego i układów chłodzenia. Z przodu auta zawisła wielka "szufla", typowa dla samochodów startujących na Pikes Peak. Blisko połowę siły docisku generuje specjalnie ukształtowane podwozie samochodu.
Potworne dzieło francuskich konstruktorów straszy nie tylko wyglądem. Do napędu maszyny zaprzęgnięto podwójnie doładowaną jednostkę V6 o pojemności 3,2 litrów, wywodzącą się z wyścigów długodystansowych. Motor o 24 zaworach rozkręca się do 7800 obrotów na minutę i produkuje aż 875 koni mechanicznych oraz około 880 niutonometrów. Peugeot nie przewidział silnika wolnossącego z obawy o utratę mocy. Jednostki atmosferyczne na każde 100 metrów trasy tracą około 1% mocy - na mecie, położonej półtora kilometra wyżej, niż start, mogą być aż o jedną trzecią słabsze!
208 T16 Pikes Peak z karoserią z włókien węglowych, zbudowany na rurowej, przestrzennej ramie waży skromne 875 kilogramów. Na każdy kilogram przypada dokładnie jeden koń mechaniczny! Z silnikiem współpracuje sekwencyjna przekładnia o sześciu biegach, a napęd przekazywany jest stale na wszystkie cztery koła. Specjalne ogumienie dla auta opracowała firma Michelin, a magnezowe felgi opracowano przy wykorzystaniu technologii stosowanych w Formule 1. Przy każdym z kół znalazły się węglowe, wentylowane tarcze hamulcowe: z przodu o średnicy 380, z tyłu 355 milimetrów.
Osiągi samochodów w klasie Unlimited, w której jedyną granicą jest wyobraźnia konstruktorów, podlegają podobnym, nie obowiązującym nigdzie indziej zasadom. Auto o długości 4,5 metrów rozpędza się do prędkości 100 km/h w oszałamiającym czasie 1,8 sekundy, a do 200 km/h w czasie zaledwie 4,8 sekundy! Prędkość maksymalna, którą maszyna rozwija w 7 sekund, sięga 240 km/h. Na Pikes Peak więcej nie potrzeba.
Peugeot w ramach swojego śmiałego projektu połączył siły z markami Total, Red Bull i Michelin. Kierowcę "wypożyczono" prosto z Citroena, należącego do tego samego koncernu PSA. To Sebastien Loeb, 9-krotny, rajdowy, samochodowy mistrz świata z lat 2004-2012. Loeb w swojej karierze startował już m.in. w 24-godzinnym wyścigu Le Mans (2 miejsce w 2006 roku), brał udział w X Games (rajdowe złoto w 2012 roku) i serii FIA GT, a także testował bolidy Formuły 1. Zarówno Pikes Peak, jak i start w 875-konnym samochodzie będą dla niego nowościami.
Tekst: Przemysław Rosołowski
Ostatnia aktualizacja: 01.05.2013
