Ford z wielką kampanią, mającą na celu strącenie z pierwszych pozycji w 24-godzinnym wyścigu Le Mans samochodów Ferrari, dopiął swego w trzecim sezonie startów. W roku 1966 na pierwszych trzech miejscach we francuskim maratonie znalazły się trzy egzemplarze 7-litrowej ewolucji modelu GT40. Projekt GT, w którym uczestniczyli między innymi Eric Broadley, twórca wyścigowych samochodów marki Lola i Carroll Shelby, ojciec słynnej Cobry, rozwijany był nieustannie od samego poczęcia w 1963 roku.
Pierwsze egzemplarze GT40 zasilane były 4,2-litrowymi silnikami V8 o mocy około 350 KM, które połączono ze skrzyniami biegów włoskiego Colotti. Niedługo później silniki urosły do 4,7 litrów, moc podskoczyła do 400 KM, a skrzynie biegów wymieniono na mniej zawodne mechanizmy ZF. GT40 Mark II, doskonalony osobno przez zakłady Shelby American i Holmana-Moody, z 7-litrowej jednostki napędowej produkował już 485 KM. Nie brakowało również eksperymentów, wśród których należy wymienić roadster X-1 czy specjalnie odchudzone egzemplarze.
Nad sukcesami GT40 pracował także John Wyer, były manager zespołu Aston Martina, pod którego skrzydłami Shelby jako drugi w historii kierowca z USA wygrał w Le Mans (w roku 1959 w modelu DBR1). To właśnie Wyer w drugiej połowie lat sześćdziesiątych powołał do życia JW Automotive Engineering, pod którego opieką wylądowała brytyjska komórka Ford Advanced Vehicles, powołana do życia kilka lat wcześniej specjalnie z myślą o przygotowaniu samochodu na Le Mans. JW Automotive miało własny pomysł na GT40, czego efektem był wyścigowy model Mirage M1, określany również jako Ford Mirage Gulf lub Ford GT40 Lighweight.
Według Forda i Wyera model M1 był kolejną ewolucją GT40 i jako taki miał być punktowany razem z innymi samochodami amerykańskiej marki w mistrzostwach samochodów sportowych (World Sportscar Championship). FIA miała na ten temat jednak zupełnie inne zdanie i Mirage w tabelach z wynikami było rozpatrywane jako osobna konstrukcja i marka. A początki M1, startującego w charakterystycznych barwach Gulf Oil, były bardzo obiecujące. W kwietniu auto zadebiutowało pomyślnie na Monzie, a w maju roku 1967 prowadzone w deszczu przez Dicka "Latającego Dentystę" Thompsona i Jacky'ego Ickxa jako pierwsze minęło linię mety w 1000-kilometrowym wyścigu na torze Spa-Francorchamps w Belgii, pokonując fabryczne Ferrar. Rok później powtórzono ten wyczyn w udoskonalonym GT40.
W 24-godzinnym wyścigu Le Mans samochody Mirage w dwóch egzemplarzach nie miały już tyle szczęścia. Pierwsza sztuka odpadła już po 29 okrążeniach z uszkodzoną uszczelką głowicy, a druga pokonała tylko 30 kółek więcej z powodu wady gaźnika. Przed końcem roku Mirage wygrało jeszcze w wyścigach 1000 Km de Paris na Montlhery oraz Kyalami 9 Hours, w których za kierownicą zasiadał Jacky Ickx w parze najpierw z Paulem Hawkinsem, a później z Brianem Redmanem. Zmiany przepisów wykluczyły M1 ze startów w mistrzostwach w roku 1968, w którym ekipa JWA wróciła do Fordów z silnikami zmniejszonymi do niecałych pięciu litrów, a M1 wydelegowała do wyścigów w Afryce.
Mirage M1 zostało oryginalnie opracowane przez Lena Bailey'a jeszcze przed przejęciem Ford Advanced Vehicles jako GT40 grupy 6 i odznaczało się przede wszystkim lekkim podwoziem i zmodyfikowanym, węższym i bardziej opływowym nadwoziem z materiałów kompozytowych, nadającym pojazdowi charakterystyczny, pocieszny kształt ze znacznie zwężoną kabiną i zmniejszoną powierzchnią czołową. Po raz pierwszy w maszynach wyścigowych niektóre panele karoserii wykonano z włókien węglowych. Nowe były też hamulce od Girlinga, felgi, sprężyny zawieszenia i niektóre elementy silników. Samochód testowano z widlastymi ósemkami o pojemności 4,7 litrów, pięciu litrów, a w końcu 5,7 litrów, załapując się do najwyższej klasy prototypów. Jednostki napędowe współpracowały za każdym razem ze skrzyniami biegów od niemieckiego ZF.
W roku 1968 pojemność silników w prototypach ograniczono do trzech litrów, a samochodów produkcyjnych (co najmniej 50, a później 25 zbudowanych sztuk) do pięciu litrów, co sprawiło, że JWA przygotowano nowe ewolucje Fordów GT40 na bazie wersji Mark I. Jeden z egzemplarzy powstał na rozmontowanym na części pierwsze Mirage M1 na podwoziu M.10003 (P/1074), które zbudowano w trzech sztukach. Samochód ten wygrał w 1967 roku w Spa, a w 1968 roku jako GT40 triumfował na Monzie. W roku 2012 auto z niezwykle bogatą historią - to z niego filmowano sceny do filmu "Le Mans" ze Steve'm McQueenem - sprzedano na licytacji RM Auctions za rekordowe 11 milionów dolarów. Odchudzone GT40 z mocą zmniejszoną do okolic 430-440 KM przyniosły dwie ostatnie wygrane Forda w 24-godzinnym wyścigu Le Mans w roku 1968 oraz 1969.
Na początku lat siedemdziesiątych JWA startowało w Le Mans w samochodach Porsche, a pod własnym szyldem pracowało w coupe M2 z silnikiem BRM, a później w spyderze M3 z silnikiem Coswortha. W 1973 roku ekipa Wyera pojawiła się we Francji z własnym spyderem Mirage M6, który zasilał silnik Coswortha. W roku 1975 wygrano w prototypie GR8. Ostatnie Mirage wystartowało w 24-godzinnym wyścigu Le Mans w grupie C siedem lat później.
Tekst: Przemysław Rosołowski
Ostatnia aktualizacja: 06.07.2014