Blisko cztery lata, licząc od października 2010 roku, zajęło Citroenowi sprzedanie na całym świecie ponad 500 tysięcy samochodów z ekskluzywnej linii DS, która z początkiem roku 2014 stała się na rynku chińskim osobną marką, co kilka miesięcy później potwierdzono w skali globalnej. Wyniki sprzedaży, utworzenie marki i jej malującą się jasnymi kolorami przyszłość przypieczętowano konceptem Divine DS - w dosłownym tłumaczeniu "Boski DS".
Do współpracy przy tworzeniu samochodu zaproszono tak znane firmy, jak Swarovski (kryształy), działające od 1860 roku Maison Lesage (hafciarstwo) i Seton (garbarnia). Koncepcyjna maszyna czerpie pełnymi garściami z awangardy i haute couture, a przez jej całe nadwozie i wnętrze przewijają się motywy diamentów, utkane na dachu, światłach, osłonie chłodnicy ze "skrzydełkami DS", lusterkach bocznych, kierownicy, desce rozdzielczej, panelu sterowania z przełącznikami z kamieni jubilerskich, fotelach, drzwiach i tak dalej. Przez bok auta biegnie chromowany pas, który zawija się wokół tylnych świateł i skrywa w sobie klamki drzwi. Kompaktowy pojazd z dwiema parami drzwi mierzy 421 centymetrów długości, co stawia go obok produkowanego seryjnie Citroena DS4.
Nowości technologicznych w boskim DS jest niewiele, ale są dość znaczące. Te najważniejsze sprowadzają się do systemu HD Touch Drive z 10,4-calowym ekranem dotykowym w towarzystwie wyświetlacza holograficznego, 20-calowych felg z "pływającymi" ramionami, uchylanych paneli tylnej szyby, które poprawiają aerodynamikę i wentylację kabiny oraz adaptacyjnych świateł. Te ostatnie wykonano technologii LED. Z przodu zastosowano dodatkowo oświetlenie laserowe z kryształowym tworzywem z zakładów Swarovski, które załącza się przy prędkościach powyżej 60 km/h. Całemu systemowi oświetlenia towarzyszą czujniki i kamery, które w wypadku spotkania aut nadjeżdżających z przeciwka sygnalizują konieczność ograniczenia strumienia światła tak, aby nie oślepiał on innych kierowców. Kolejna kamera ukryta jest w tylnej szybie, a jej rola sprowadza się do poprawy widoczności (obraz przenoszony jest na ekran przed kierowcą).
Czteroosobowa kabina auta reprezentuje nowe podejście Citroena do indywidualizacji, które Francuzi określają mianem "Hyper-typage". Klient może tutaj wybrać nie tylko własne kolory, kroje, materiały i detale, ale skonfigurować trzy różne wystroje wnętrza, które można zaaplikować w ciągu piętnastu minut dzięki wymiennym panelom deski rozdzielczej i drzwi. Specjalnie dla Divine DS przygotowano trzy konfiguracje.
Pierwsza to męski wystrój "Mâle", w którym role przewodnie odgrywają włókna węglowe, polerowana skóra oraz białe i czerwone nici. Druga aranżacja to kobieca opcja "Parisienne Chic", w której wnętrze wyścielono skórą w kolorze kości słoniowej, jedwabiem oraz atłasem i ozdobiono setkami korali i kryształów. Trzeci wariant to "Fatale Punk", w którym czarną skórę przecinają głębokie ściegi, kryształy i ćwierki w towarzystwie czarnych boków drzwi posypanych kryształowym pyłem.
Wyjątkowy charakter Divine DS uzupełniany jest przez odpowiedni silnik: 1,6-litrową jednostkę benzynową THP z turbodoładowaniem i bezpośrednim wtryskiem paliwa, która znana jest z należącego do tego samego koncernu Peugeota RCZ R. Umieszczone z przodu serce auta rozwija 270 koni mechanicznych przy sześciu tysiącach obrotów na minutę oraz 330 niutonometrów w zakresie od 1900 do 5500 obrotów na minutę.
Divine DS odsłonięto w pierwszych dniach września w Paryżu, a w pierwszy weekend miesiąca model wysłano na konkursie elegancji Chantilly na północy Francji. Kolejny przystanek: październikowa, międzynarodowa wystawa Mondial de l'Automobile w Paryżu, czyli w miejscu narodzin auta, która dla zwierzających będzie otwarta przez dwa tygodnie.
Tekst: Przemysław Rosołowski
Ostatnia aktualizacja: 06.09.2014