Holenderski Spyker powołany do życia przez braci Spijker jeszcze w XIX wieku rozpoczął swoją współczesną historię w roku 1999, kiedy to prawa do marki zakupił niejaki Maarten de Bruijn. Utalentowany konstruktor już w 1997 roku pokazał kanciasty prototyp używając nazwy Spyker, a w 2000 roku oficjalnie wprowadził na rynek zapomnianą dawno markę (oryginalne przedsiębiorstwo zakończyło działalność w 1925 roku). Indywidualny charakter nowych pojazdów, całkowity brak kompleksów, ekstrawagancja wnętrz i ekskluzywność produktów zakładu sprawiły, że na firmę od razu zwrócono uwagę i w ciągu zaledwie kilku lat zaprezentowała ona kilka modeli, z których główny filar stanowiła seria C8 (nazwa pochodzi od 8-cylindrowych silników), a rolę okrętu flagowego spełniało coupe C8 Laviolette. Pojazd pojawił się już w 2001 roku, a siedem lat później na salonie samochodowym w Genewie pokazano zwiastun drugiej generacji - coupe C8 Aileron.
Model ten z powodzeniem adaptuje do nowych warunków założenia sprawdzone we wszystkich samochodach Spykera wypuszczonych od 2000 roku. Pojazd oparto na aluminiowej, przestrzennej ramie, którą otaczają aluminiowe panele nadwozia. Sama rama jest rozwinięciem konstrukcji pierwszej generacji, w stosunku do której udało się poprawić wytrzymałość na skręcanie aż o 40 procent. Dla poprawienia właściwości jezdnych o 10 cm powiększono rozstaw osi, wzrósł także rozstaw kół z przodu. Zmiany te pociągnęły za sobą powiększenie przestrzeni na kabinę pasażerską, za którą w jedynym słusznym miejscu spoczął silnik.
Od zera zaprojektowano w pełni niezależne, wielowahaczowe zawieszenie auta, którego elementy (ramiona i amortyzatory) ustawiono w pozycji stojącej. Hamulce tradycyjnie dostarczyło AP Racing, dla bardziej zamożnych przewidziano karbono-ceramiczne tarcze oraz pokrywane lakierem o dowolnym kolorze zaciski.
Stylistyczna ewolucja Ailerona to rozwinięcie pomysłów z Laviolette, którego linie inspirowano motywami lotniczymi nawiązując do zamierzchłej historii firmy. Najbardziej rzucające się w oczy elementy to cylindryczne wloty powietrza z chromowanymi pierścieniami przywodzące na myśl poszycia silników turbinowych oraz 11-ramienne felgi Rotorblade, których ramiona starają się kopiować kształty łopatek turbin. Motywy z Laviolette skupiające się na silnikach śmigłowych odeszły tym samym w zapomnienie. Pod kloszami reflektorów o zupełnie nowych kształtach znalazły się rzędy diod LED, zrezygnowano też z dzielonych szyb w drzwiach, które w poprzednich modelach sprawiały sporo kłopotów ze szczelnością, szczególnie gdy padało.
Ekstrawaganckie wnętrze nowego C8 wypełnia nagie aluminium oraz dostępna w kilku kolorach i krojach skóra przygotowywana w królewskiej garbarni Hulshof. Największą uwagę w środku tradycyjnie już zwraca dźwignia zmiany biegów osadzona na biegnącym między kierowcą, a pasażerem drążku oraz surowa, pionowa ścianka deski rozdzielczej. Mimo iż od 2003 roku do momentu premiery Ailerona aż 80% klientów Spykera nie decydowało się na sprzęt audio specjalnie z myślą o pozostałych kupujących przygotowano dla tego modelu bazę multimedialną łączącą w sobie GPS, Bluetooth, odtwarzacz CD, port pod iPoda oraz 7 głośników marki Kharma.
Sercem coupe jest tak, jak poprzednio silnik Audi. Widlasta jednostka o ośmiu cylindrach dających łączną pojemność 4,2 litrów rozwija okrągłe 400 KM mocy pozwalające na rozpędzenie się do 300 km/h. Każdą z głowic wyposażono w dwa wałki rozrządu, a każdy cylinder w pięć zaworów. Silnik w zależności od wyboru klienta współpracuje z manualną przekładnią marki Getrag bądź automatem ZF (który jest wybierany przez klientów znacznie częściej), w obu przypadkach skrzynie biegów mają po sześć przełożeń.
C8 Aileron wydawał się z miejsca gotowy do produkcji seryjnej, ale wcale nie był. Holendrzy zapowiedzieli prezentację wersji ostatecznej dokładnie w rok po pokazaniu prototypu. "Godziną zero" wyznaczono 10:15 rano dnia 3 marca. Miejsce? Oczywiście salon samochodowy w Genewie.
Tekst: Przemysław Rosołowski
Ostatnia aktualizacja: 28.02.2009