Carmel, Kalifonia, 14 sierpnia 2009 - Bugatti Automobiles S.A.S. kontynuując obchody 100-lecia istnienia marki prezentuje pierwszą, specjalną edycję modelu Veyron Grand Sport, Sang Bleu (po francusku "błękitna krew"). To już trzeci pojazd towarzyszący okrągłej rocznicy. Poprzednie to Veyron Bleu Centenaire (Salon samochodowy w Genewie, początek marca 2009) oraz cztery, różniące się od siebie wykończeniem egzemplarze modelu Veyron Centenaire Edition (Villa d'Este Concorso d'Eleganza w Cernobbio, koniec kwietnia 2009).
Błękitnokrwisty Grand Sport Sang Bleu, podobnie jak jego poprzednicy, czerpie inspiracje z wyścigowych samochodów Bugatti z lat dwudziestych XX wieku, które zgodnie z międzynarodowym porozumieniem malowano na niebiesko, taki właśnie kolor przysługiwał Francji (włoskie auta były czerwone, niemieckie białe, a angielskie zielone). W przeciwieństwie jednak do modeli Centenaire nie kolor odgrywa tutaj główną rolę, ale materiały, które połączono w niespotykanej dotychczas w Veyronie kombinacji. W Sang Bleu zrezygnowano niemal całkowicie z lakieru - jego nadwozie to połączenie nagiego aluminium i włókna węglowego zabarwionego na błękitno. Symboliczna ilość lakieru, oczywiście błękitnego, wylądowała jedynie na rękawach tylnych wlotów powietrza wzbijających się ponad linię dachu, które w zwykłych Veyronach są chromowane.
Edycje specjalne Veyrona (przed obchodami 100-lecia marki były jeszcze 3 fabryczne i co najmniej 2 stworzone na indywidualne zamówienia klientów) oczywiście nie tylko samymi zmianami kolorów nadwozia żyją. Felgi Sang Bleu to krok w ewolucji standardowych obręczy z odsłoniętego Grand Sport, wykończono je łącząc lakier Midnight Blue i Diamond Cut. Wnętrze auta wypełniła z kolei nowa tapicerka ze skóry Gaucho, którą przygotowano z myślą o potencjalnych klientach odwiedzających niedzielny (16 sierpnia) konkurs elegancji w Pebble Beach.
W Molsheim stwierdzono, iż najszybszy, najmocniejszy i najdroższy roadster świata w konfiguracji Sang Bleu nie potrzebuje niczego więcej. Tym samym pojazd napędzany jest standardowym W16 o pojemności 8 litrów, którego moc dzięki czterem sprężarkom przekracza 1000 KM, a moment obrotowy sięga kosmicznych 1250 Nm. Z potencjałem tym radzi sobie specjalnie zaprojektowana, siedmiostopniowa skrzynia biegów z podwójnym sprzęgłem, a napęd przekazywany jest na wszystkie cztery koła. Już przy 1000 obrotów na minutę mamy dostępne 730 Nm, a co najmniej 700 KM czeka na rozkazy niemal w całym zakresie obrotów, choć do rozpędzenia się do 250 km/h potrzeba zaledwie około 270-280 KM.
Osiągi Grand Sport oszałamiają: zaledwie 2,5 sekundy do setki, tylko 7,3 sekundy, aby rozpędzić się do 200 km/h i ćwieć mili obalane w 9,8 sekundy. Prędkość maksymalna z założonym twardym dachem sięga 407 km/h, a bez dachu można rozwinąć 360 km/h. Jeszcze większe wrażenie robią czasy hamowania. Dzięki karbonowo-ceramicznym tarczom i hamulcowi powietrznemu w postaci tylnego spoilera na zatrzymanie się od 100 km/h potrzeba 2,3 sekundy i 32 metrów, a od 407 km/h niespełna 10 sekund!
Grand Sport Sang Bleu został zbudowany tylko w jednym egzemplarzu, a w momencie jego prezentacji zwykły Grand Sport, którego produkcja ruszyła w czerwcu, znalazł już 20 właścicieli (planowana produkcja to 150 sztuk). W tym samym czasie Veyron coupe produkowany od pierwszego kwartału 2006 roku (dokładnie 50 lat po zamknięciu oryginalnego zakładu Bugatti, który w 1998 roku wskrzesił Volkswagen) sprzedał się w przeszło 250 egzemplarzach, z których 215 dostarczono już do klientów. Produkcja coupe ma zakończyć się na 300 sztukach.
Tekst: Przemysław Rosołowski
Ostatnia aktualizacja: 22.08.2009