Urodzony w 1881 roku Vincenzo Lancia już od najmłodszych lat interesował się nowym wynalazkiem, jakim był automobil. Już w wieku 19 lat został przyjęty do zakładów Fiata jako inżynier i kierowca testowy, awansując bardzo szybko na pozycję przywożącego liczne trofea, etatowego kierowcy wyścigowego. Gdy w 1906 roku rozpoczął budowę nowoczesnych samochodów pod własnym nazwiskiem nie myślał jednak o sporcie, ale o nowych wynalazkach i rozwiązaniach technicznych. Zmarł w 1937 roku po ataku serca, a kierownictwo nad firmą przejęła jego żona i syn, Gianni.
Gianni Lancia kierował rodzinnym przedsięwzięciem do roku 1955 i to właśnie pod jego rządami marka odniosła swoje pierwsze, wielkie sukcesy w sporcie samochodowym. Realizacją wielkich ambicji firmy zajął się sam Vittorio Jano, który od 1945 roku pełnił rolę dyrektora technicznego koncernu, a w okresie międzywojennym zasłynął przede wszystkim wyścigowymi bolidami Fiata i Alfy Romeo. Dla Lancii opracował pierwszy i ostatni samochód Formuły 1 marki, model D50, a także szereg aut sportowych i wyścigowych. Najbardziej udanym z tych ostatnich był spider o oznaczeniu D24.
Zanim doszło do powstania modelu D24 progi Lancii opuściła wyścigowa berlinetta D20 oraz zbudowany na jej bazie spider D23, które brały udział w takich zawodach, jak Mille Miglia, Targa Florio, Carrera Panamericana, 1000 km Nürburgring czy 24-godzinny wyścig Le Mans. Ich pojawienie się poprzedziła Aurelia B20 GT, pierwszy, wyścigowy pojazd w historii marki. Model D24, jak nietrudno się domyśleć, miał być jeszcze lżejszy, zwinniejszy i mocniejszy od swoich poprzedniczek. W efekcie powstał jeden z najważniejszych, torowych pojazdów w dziejach Lancii.
Wyczynową maszynę zbudowano na rurowej ramie przestrzennej z niezależnym zawieszeniem przednich kół i osią typu De Dion z tyłu, skróconym w stosunku do starszych modeli o około 20 centymetrów rozstawem osi, hamulcami wewnętrznymi osadzonymi na półosiach, silnikiem umieszczonym z przodu, stanowiącym jednocześnie część konstrukcji nośnej i skrzynią biegów z tyłu. Lekką, aluminiową karoserię zaprojektowano w Pininfarinie, która trudniła się również za jej budową.
Za wprawianie auta w ruch odpowiadał tradycyjnie widlasty, 6-cylindrowy silnik o kącie rozwarcia 60 stopni z czterema zaworami na cylinder i suchą miską olejową. Przy okazji D24 jednostka urosła do 3,3 litrów, otrzymała zmodyfikowaną głowicę, łożyska wału korbowego, trzy gaźniki Webera i szereg innych poprawek. Moc sięgnęła okolic 265 koni mechanicznych, które na tylne koła wysyłała ręczna, 4-stopniowa skrzynia biegów, zespolona z przekładnią główną.
Pierwsze występy D24 na Monzie i Nürburgringu okazały się klapą, o której na szczęście szybko zapomniano. W listopadzie 1953 roku model D24 z silnikiem zmniejszonym do 3,1 litrów i ograniczonym do 230 KM opanował całe podium w 4-dniowym wyścigu Carrera Panamericana (na najwyższym stopniu stanął sam Juan Manuel Fangio), w marcu przez jedenaście godzin prowadził w 12-godzinnym wyścigu na Sebring (wygraną odebrała awaria silnika, na pocieszenie zostało drugie miejsce), w kwietniu zwyciężył w Giro di Sicilia, w maju w Mille Miglia i Targa Florio (za kierownicą odpowiednio Alberto Ascari, który przełamał trwającą od 1948 roku dominację Ferrari i Piero Taruffi), a we wrześniu zajął drugie i trzecie miejsce z irlandzkim RAC Tourist Trophy! Do tego dodać należy jeszcze liczniejsze wygrane w lokalnych wyścigach, organizowanych we Włoszech.
W roku 1954 przygotowano kolejną Lancię, spidera D25 z silnikiem powiększonym do 3,75 litrów i mocy przekraczającej 300 KM, który okazał się jednak zbyt awaryjny. Środki przeznaczone na sport przekierowano wkrótce na rzecz walki w Formule 1, co zatrzymało rozwój i starty aut sportowych i wkrótce doprowadziło firmę do ruiny. Lancia zbudowała kilka egzemplarzy D24 (prawdopodobnie sześć), z których do dzisiaj przetrwały tylko dwa. Kilka dekad później z pomocą Lancia Museum i Pininfariny oraz z wykorzystaniem zapasowych części zbudowano cztery wierne repliki.
Tekst: Przemysław Rosołowski
Ostatnia aktualizacja: 04.06.2014