Od 2004 roku najmniejszym i najpopularniejszym (ponad połowa sprzedawanych aut marki) modelem spod znaku Ferrari jest F430. W marcu 2005 roku zaprezentowano jego wyczynową odmianę - F430 Challenge Stradale. I nie było to oczywiście ostatnie słowo Włochów w tym temacie. W połowie lipca 2007 światło dzienne ujrzały materiały prasowe a na salonie we Frankfurcie we wrześniu tego samego roku premierę miała najlżejsza i najmocniejsza wersja - 430 Scudenia. Ceremonię prowadził sam Michael Schumacher.
Cały szereg zmian i udoskonaleń od usunięcia literki "F" z nazwy począwszy doprowadził do stworzenia śmiertelnie groźnego rywala dla najnowszego Porsche 911 GT2 oraz Lamborghini Gallardo Superleggera. 430 Scuderia jest jeszcze lżejsza i mocniejsza niż poprzednie wariacje modelu i ma zapewniać kierowcy moc sportowych wrażeń w najlepszym wydaniu. Dzięki zastosowaniu włókien węglowych wszędzie tam, gdzie się dało masa auta spadła do zaledwie 1250 kilogramów. Centralnie umieszczoną V8 podrasowano i zestawiono z przemodelowanym układem wydechowym. Naturalna moc wzrosła z prawie 490 do 510 koni mechanicznych a razem z nią osiągi - prędkość maksymalna sięgnęła 320 km/h a rozpędzenie się do setki nie zajmuje teraz więcej jak 3,5 sekundy. Pierwszy kilometr ze startu stojącego znika już po 20,9 sekundach. Odpowiedzialność za zatrzymanie się spada na hamulce wykonane z włókien węglowych i ceramicznych spieków, których średnicę przednich tarcz w porównaniu do F430 CS zwiększono o prawie dwa centymetry.
Coupe uzbrojono w najnowsze zdobycze techniki wywodzące się wprost z bolidów Formuły 1. Kontrolę nad skrzynią biegów sprawuje oprogramowanie nazwane adekwatnie do tego, co potrafi - F1 Superfast. Zmiana biegu zajmuje teraz zaledwie 60 milisekund! Na chwilę obecną to niekwestionowany rekord świata. Układ przeniesienia napędu przypomina ten, jaki jeszcze parę lat temu występował wyłącznie w bolidach królewskiego sportu - wśród jego najważniejszych elementów wyróżnić należy elektroniczny dyferencjał E-diff skomponowany z systemem kontroli trakcji F1-Trac. Samochód ma być teraz jeszcze szybszy i stabilniejszy, szczególnie na zakrętach.
Subtelne zmiany zaszły w stylistyce nadwozia. Z przodu od razu zauważymy agresywniejsze wloty powietrza o bardziej kanciastym kształcie a z tyłu potężny dyfuzor, który wymusił podniesienie końcówek wydechu na wysokość tablicy rejestracyjnej. Przez środek nadwozia ciągną się dwa stylowe, szare pasy a opony zakładane są na zupełnie nowe felgi. Wnętrze pozbawiono skóry, w której miejsce weszła alkantra a pełnowymiarowe fotele zastąpiono kubełkowymi, lekkimi siedziskami z karbonu. Drobnym zmianom uległa stylizacja zegarów deski rozdzielczej oraz przełączniki i opcje ustawień zachowania się i charakteru auta. Pozbyto się klimatyzacji oraz nawigacji satelitarnej a radio jest dostępne tylko jako opcja. Wystrój wnętrza korzystając z szerokiego programu personalizacji można dostosować do własnych potrzeb i upodobań a wśród dodatków dostępnych na zamówienie znajduje się między innymi firmowy zestaw bagażowy oraz niemniej firmowy kask przygotowany z myślą o dniach torowych.
430 Scudenia obok zamkniętej wersji dwuosobowego coupe będzie tradycyjnie oferowana także jako otwarty roadster o nazwie Spider. Najprawdopodobniej to już ostatnia wariacja na temat modelu F430, który wkrótce powinien zostać zastąpiony zupełnie nową konstrukcją.
Tekst: Przemysław Rosołowski.
Ostatnia aktualizacja: 22.09.2007