McLaren MP4-30 - Ten nadziany

Już w niedzielę na pętli Jerez ruszają pierwsze, oficjalne testy przed tegorocznym sezonem Formuły 1, co oznacza wysyp nowych bolidów. Jednym z najbardziej oczekiwanych jest z pewnością maszyna McLarena o oznaczeniu MP4-30, która zasilana będzie zupełnie nowym układem układem napędowym Hondy. Japończycy wracają do F1 po przerwie trwającej od końca 2009 roku.

Tak wielką zmianą McLaren kończy współpracę z Mercedesem, który wywalczył w minionym sezonie mistrzostwa świata wśród kierowców i konstruktorów. Kierowcom McLarena w roku 2014 udało się stanąć na podium tylko w Grand Prix Australii, a w tabeli konstruktorów zespół kierowany przez Erica Boulliera po dziewiętnastu eliminacjach zajął dopiero piąte miejsce za Ferrari i Williamsem. W pierwszej odsłonie nowy bolid McLarena przyjął czarno-srebrne barwy z czerwonymi pasami w przedniej części nadwozia.

Zespół napędowy Hondy oznaczony jako RA615H obejmuje wszystkie układy, obowiązujące od ubiegłego roku. Mowa o turbodoładowanym silniku spalinowym o pojemności 1,6 litra w układzie V6 oraz dwóch systemach odzyskiwania energii: kinetycznej i cieplnej (MGU-K oraz MGU-H). To pierwszy McLaren z sercem Hondy od 23 lat (poprzednia współpraca zaowocowała czterema tytułami mistrzów świata konstruktorów i czterema kierowców). Kształty bolidu uległy zmianie przede wszystkim w przedniej części nadwozia, w której znalazł się nowy "nos" powstały po regulaminowych zmianach szerokości i wysokości.

Za kierownicą MP4-30 zasiądą Jenson Button i Fernando Alonso. Button ma na koncie już 266 startów w wyścigach Grand Prix i jeden tytuł mistrza świata, po który sięgnął z zespołem Brawn. Dla McLarena jeździ nieprzerwanie od roku 2010. Alonso ma za sobą 235 startów i dwa tytuły mistrza świata, które zdobył z zespołem Renault. Hiszpan od 2010 roku jeździł dla Ferrari, z którym trzy razy był wicemistrzem świata. Dla McLarena pracował już wcześniej, w sezonie 2007. Alonso wygrał w swojej karierze w Formule 1 w 32 wyścigach, Button w piętnastu.