CCX to już czwarta generacja supersportowca rodem ze Szwecji (poprzednie to CC, CC8S i CCR). CC oznacza Competition Coupe, natomiast X odnosi się do dziesięciu lat modelu CC (pierwsze, prototypowe CC powstało w 1996 roku). Jest to jeden z najszybszych seryjnie produkowanych samochodów świata, stworzony z myślą o wejściu na rynek amerykański (spełnia m.in. tamtejsze normy zderzeniowe a silnik połyka 'zamerykanizowane' paliwo).
To dwuosobowe coupe z w pełni zdejmowalnym dachem napędzane jest aluminiową jednostką V8, rozwijającą moc początkową ponad 800 koni mechanicznych na 91-oktanowej benzynie (wg wskaźników USA). Mieszanka 110-oktanowa (odpowiednik 95-oktanowej w USA) zwiększa moc silnika do ponad 860 koni a zastosowanie biopaliwa pozwala cieszyć się około 900 rumakami (w Genewie'07 pokazany zostanie CCXR przystosowany tylko do tego ostatniego, rozwijający ponad 1000 KM!). Producent obiecuje prędkość maksymalną co najmniej 395 km/h (niektóre źródła podają 403 km/h). Niestety póki co oficjalnie jej nie potwierdzono (CCR oficjalnie rozpędził się do 388 km/h) a różne źródła mówią nawet iż Koenigsegg miał problemy z rozpędzeniem się do 400 km/h, prawdopodobnie w ogóle tego nie czyniąc. Co ciekawe na wstecznym biegu CCX może osiągnąć... nawet 166 km/h! Cena tej przyjemności to ponad pół miliona euro.
W maju 2006 przedprodukcyjny CCX testowany był przez załogę programu motoryzacyjnego Top Gear. Zachwyty nad autem zaburzył jednak dający się we znaki brak siły dociskowej. Za pierwszym razem kierowca testowy programu, Stig osiągnął na firmowym torze dość skromny czas jak na oczekiwania co do auta. Za drugim razem... stracił kontrolę nad pojazdem, wylatując z toru i taranując ściankę z opon. Kilka tygodni później Koenigsegg zgodnie z sugestiami dostarczył model CXX wyposażony w dyskretny, tylni spoiler. Ustanowiono wówczas nowy rekord toru Top Gear, poprawiając wynik Zondy F. Rekord ten pozostanie nie pobity do dziś. Tylne skrzydełko w CCX można zamówić jako wyposażenie dodatkowe, choć zmniejsza ono prędkość maksymalną auta do 389 km/h.
Z ciekawostek odnośnie tego modelu warto jeszcze dodać iż w porównaniu do CCR w jego wnętrzu wygospodarowano aż pięć centymetrów więcej przestrzeni nad głowami. Inna nowość to przedni zderzak całkowicie odporny na uderzenia do 4 km/h. Nie trzeba już się martwić drobnymi błędami przy parkowaniu.
Na salonie samochodowym w Genewie w 2007 roku pokazano 'zrewolucjonizowany' model CCX. Wielkie zmiany zaszły głównie na jego... desce rozdzielczej. Zegary prędkościomierza, obrotomierza i wskaźnika kompresji połączono w... jedną całość. Patent Koenigsegga z umieszczeniem wszystkich trzech wskazówek na jednej osi ma prowadzić do większego skupienia kierowcy na obserwowaniu drogi niż wskaźników.
Tekst: Przemysław Rosołowski.
Ostatnia aktualizacja: 15.03.2007