1000 km Spa-Franchorchamps - Próba generalna przed Le Mans

Niedzielne zmagania na belgijskim Spa-Franchorchamps w ramach cyklicznego 1000 Km de Spa serii LMS stały się pierwszą okazją do starcia dwóch faworytów tegorocznego 24-godzinnego wyścigu Le Mans. Mowa oczywiście o nowym Audi R15 Plus i ostatniej, zmodernizowanej generacji Peugeota 908 HDi FAP.

R15 Plus i nowy 908 nie miały jeszcze w tym roku okazji do bezpośredniego spotkania, choć oczywiście nie kurzyły się w garażach. Francuska maszyna triumfowała w marcu w 12-godzinnym wyścigu Sebring, a Niemcy zdobyli w kwietniu najwyższe miejsce we francuskim 8 Heures du Castellet.

W kwalifikacjach do 1000 Km de Spa najszybszy był 908 zespołu Team Peugeot Total, za którego kierownicą zasiadał między innymi znany z F1 Sebastien Bourdais. R15 ekipy Audi Sport North America wystartowało jako drugie. Kolejne pozycje obsadziły dwa egzemplarze 908, dwie sztuki R15 od Audi Sport Team Joest i czwarty 908.

Fabrycznym ekipom Audi i Peugeota przyszło walczyć przy kapryśnej pogodzie, a do rezultatu końcowego rękę przyłożył deszcz. Do mety pierwsza dojechała ekipa Peugeota, która w składzie Pedro Lamy, Sebastien Bourdais i Simon Pagenaud zdobyła wcześniej pole position. Miejsce 2 przypadło drugiemu, fabrycznemu zespołowi Peugeota. Trzeci wylądował na mecie na pozycji 4.

Najszybsze, fabryczne R15 Plus, które prowadził między innymi Tom Kristensen (8-krotny zwycięzca 24h Le Mans), po kłopotach z przyczepnością na mokrym torze między innymi z powodu złego doboru ogumienia osiągnęło w Spa rezultat pozwalający na zamknięcie podium. Ten sam pojazd mógł pochwalić się też największą prędkością maksymalną - 313 km/h. Pozostałe R15 Plus po licznych perypetiach uplasowały się na miejscu 9 i 12.

W tegorocznym 24 Heures du Mans w roli obrońcy tytułu zwycięzcy wystąpi zespół Peugeota, który w ubiegłym roku przerwał trwającą aż 9 lat dominację Audi (wliczając w to wygraną Bentley'a z silnikiem Audi). Wyścig odbędzie się już za miesiąc w weekend z 12 na 13 czerwca.