Mercedes-Benz SLS AMG E-Cell - Komórczak

Mercedes-Benz po zapowiedziach odnoszących się do alternatywnych źródeł zasilania w najnowszym SLS AMG przechodzi od słów do czynów. Pierwszy, pokazowy egzemplarz elektrycznego modelu SLS AMG E-Cell, który za kilka lat będzie opuszczał taśmy produkcyjne obok spalinowego brata, można już podziwiać w całej okazałości.

O planach budowy elektrycznego SLS'a dowiedzieliśmy się od producenta jeszcze przed jego premierą, a pierwsze muły testowe wyjechały na drogi w grudniu ubiegłego roku. Maszynę napędzają cztery silniki elektryczne umieszczone przy każdym z kół, które wraz z dwoma przekładniami zajęły miejsce benzynowego, 571-konnego V8 z przodu i skrzyni biegów z tyłu.

Litowo-jonowe baterie o pojemności 40 Ah umieszczono między innnymi w tunelu środkowym, w którym normalnie znajduje się karbonowy wał napędowy. Zmiany przestrzenne wymusiły dodatkowo przeprojektowanie przedniego zawieszenia (układ wielowahaczowy w miejsce układu dwuwahaczowego), ale pozwoliły zachować korzystny rozkład masy i nisko położony środek ciężkości. Prototypowy SLS AMG E-Cell został wyposażony w karbonowo-ceramiczne tarcze hamulcowe, które na drodze przemiany energii kinetycznej służą również do ładowania baterii.

Silniki elektryczne rozkręcają się do 12 tysięcy obrotów na minutę i produkują 526 KM i 880 Nm. Dzięki takim parametrom i napędowi na wszystkie cztery koła nieznacznie zrestylizowany, elektryczny SLS z nowymi instrumentami pokładowymi miałby rozwijać prędkość 100 km/h w około cztery sekundy. Jedno ładowanie baterii, trwające w przypadku podłączenia do zwykłego gniazdka około 8 godzin, miałoby pozwalać na przejechanie do 180 km.

Pokazowy SLS AMG E-Cell jest prototypem kompletnym, w pełni sprawnym, ale maszyna w dalszym ciągu wymaga jeszcze wiele pracy, a jej parametry, w szczególności zasięg, mogą się jeszcze znacznie zmienić. Oczekuje się, iż pojazd miałby wejść do sprzedaży w 2012, a najpóźniej w 2013 roku.