Strand Craft Tender - Schodząc na ląd

Niewielkie, luksusowe łodzie towarzyszące jeszcze bardziej luksusowym jachtom i zwane z angielska "tenderami" to standard, od którego nie odchodzi się od dziesięcioleci. W pojęciu szwedzkiego Gray Design to jednak za mało. Firma dla jachtów swojego pomysłu tworzy również ekskluzywne tendery w postaci... supersportowych coupe!

Wiosną tego roku studio zaproponowało superjacht o oznaczeniu Strand Craft 122. Pływająca forteca o długości 38 metrów miała korzystać z dwóch silników Rolls-Royce'a, produkujących przeszło 14 tysięcy koni mechanicznych i nosić w sobie jeden z najszybszych samochodów świata (poniżej). Tender dla SC122 miałby być napędzany podwójnie doładowanym V12 o mocy 810 KM i rozpędzać się do 335 km/h. Pierwsza setka w 3,4 sekundy. Plany produkcyjne: sześć jachtów i samochodów, cena przeszło 26 milionów dolarów.

Najnowsza propozycja Gray Design to 50-metrowy jacht Strand Craft 166 z dwoma silnikami o łącznej mocy przeszło 11,5 tysiąca koni mechanicznych i 5600-konną jednostką wspomagającą. Cały jacht, dzięki wykończeniu japońską skórą i vectranowymi włóknami (które używane są m.in. do budowy skafandrów kosmicznych i samych statków kosmicznych), jest kuloodporny. Na pokładzie nie brakuje również supersportowego tendera.

Czterokołowy tender dla SC166 to propozycja nieco mniej radykalna, niż w przypadku SC122. Pojazd napędzany jest 4,3-litrowym V8 o mocy 517 KM (twórcy mówią też o 628 KM) i momencie 471 Nm. Setka w 3,7 sekundy i maksymalnie 315 km/h. Twórcy nie naciskają jednak na własny pomysł - w przedziale garażowym jachtu z równym powodzeniem widzą na przykład Koenigsegga, Ferrari, Lamborghini lub Maybacha. Strand Craft nie zdradza jeszcze planów produkcyjnych.