Porsche Cayman S Black Edition - Krok w mrok

Czarna seria Porsche, powiększająca ofertę marki o kolejnych kilka modeli, których braku zapewne mało by się dopatrzył, trwa w najlepsze. Do czarnego 911 i czarnego Boxstera S dołączył właśnie równie czarny Cayman S. Najmniejsze coupe marki w barwach nocy oferuje dodatkowe konie mechaniczne i szerszy wachlarz wyposażenia standardowego.

Cayman S w standardzie dysponuje 6-cylindrowym bokserem o mocy 320 KM i momencie 370 Nm. Z ręczną skrzynią biegów silnik pozwala na rozpędzenie się do setki w 5,2 sekundy i rozwinięcie 277 km/h. Przekładnia PDK w połączeniu z zestawem Sport+ urywa 0,3 sekundy. Black Edition ma dodatkowe 10 koni mechanicznych, dzięki którym w sprincie od zera do setki jest o jedną dziesiątą sekundy szybszy, niż zwykła wersja (w Sport+ czas spada do zaledwie 4,7 sekund). Prędkość maksymalna z ręczną skrzynią biegów sięga 280 km/h.

Z zewnątrz Cayman S Black Edition wyróżnia się, poza czarnym lakierem, 19-calowymi, aluminiowymi obręczami, oczywiście czarnymi, czarnymi kratami wlotów powietrza i czarnymi końcówkami wydechu. Na progach znajdziemy nakładki "Black Edition", a w środku tabliczki znamionowe, czarne wskaźniki i czarną tapicerkę. Seryjnie coupe wyposażono m.in. w system Porsche Communication Management (nawigacja, radio, nagłośnienie Bose), skrętne reflektory, automatyczne oświetlenie wnętrza, czujniki deszczu oraz automatyczną klimatyzację.

Produkcja czarnego Caymana S będzie ograniczona do pięciuset numerowanych egzemplarzy, które w niemieckich salonach sprzedaży pojawią się już w czerwcu. Cena coupe w Niemczech, wliczając tamtejszy podatek VAT, sięgnie ponad 67,8 tysięcy euro, co odpowiada obecnie prawie 250 tysiącom złotych.