Holden Hurricane - Uwolniony z niewoli

W ten weekend wszyscy zwiedzający wystawę Motorclassica w Melbourne mają okazję zobaczyć na własne oczy jeden z najbardziej wyjątkowych modeli marki Holden. Jest nim pierwszy koncept w jej historii - coupe Hurricane. Futurystyczna maszyna powstała 32 lata temu, a niektóre z zastosowanych w niej rozwiązań nawet w dzisiejszych samochodach nie są takie oczywiste.

Doświadczalny Holden narodził się w końcówce lat sześćdziesiątych ubiegłego stulecia pod wewnętrznym oznaczeniem RD 001. Pojazd wyposażono w umieszczone centralnie V8 o pojemności 4,15 litrów, rozwijające około 280 KM, a do środka wsiadało się po uniesieniu przedniej części nadwozia, wraz z którą w niewielkim stopniu podnosiły się również fotele kierowcy i pasażera.

Na pokładzie Hurricane'a znalazł się szereg nowinek technologicznych, wyprzedzających znacznie swoje czasy. Wśród tych najważniejszych należy wymienić cyfrowe wyświetlacze, kamerę wsteczną, radioodbiornik z opcją automatycznego wyszukiwania stacji, przodka dzisiejszej nawigacji satelitarnej, który miał opierać się o magnetyczne czujniki umieszczone wzdłuż trasy oraz klimatyzację z automatyczną regulacją temperatury.

Zabytkowy RD 001 powrócił do oddziału Holden Design blisko pięć lat temu. Bezcenny koncept znajdował się wcześniej w jednej ze szkół, w której praktykanci ćwiczyli na nim... spawanie. Na doprowadzanie auta do stanu konkursowego trzeba było czekać do jesieni tego roku. Hurricane na wystawie klasyków w Melbourne pozostanie do najbliższej niedzieli włącznie.