Porsche 918 Spyder - W ostatniej chwili

Lada dzień w ręce pierwszego właściciela trafi 918 Spyder. Nie znaczy to jednak, że prace nad samochodem zostały już dawno zakończone. Porsche pracowało nad autem, a w szczególności pakietem Weissach, dosłownie do ostatniej chwili. W efekcie maszyna jest jeszcze szybsza, niż początkowo zapowiadano!

Niemiecka hybryda z 4,6-litrowym V8 oraz dwoma silnikami elektrycznymi oferuje maksymalnie 887 koni mechanicznych i 1280 niutonometrów (do 608 KM oraz 500 Nm pochodzi z silnika spalinowego). Masa limitowanego do 918 sztuk auta w bazowej wersji według niemieckich norm wynosi 1674 kilogramy. Model rozwija 100 km/h w 2,8 sekundy, 200 km/h w 7,8 sekund i 300 km/h w 23 sekundy. To wszystko można jednak znacząco poprawić, decydując się na opcję Weissach.

W takim wydaniu samochód jest o 40 kilogramów lżejszy, stoi na nowych felgach, do pracy nad strugami powietrza wykorzystuje dodatkowe lotki, ma zmodyfikowane zawieszenie i układ hamulcowy, surowiej wykończone wnętrze z tapicerką z Alcantary, w którym widać jeszcze więcej włókien węglowych, a w standardzie nie ma ani sprzętu grającego ani klimatyzacji (dostępne bez dodatkowych opłat). Klient może wybrać także specjalne wykończenie nadwozia w barwach Salzburg Racing lub Martini Racing.

Wyciśnięcie ostatnich soków z pakietu Weissach zaowocowało spadkiem czasu przyspieszenia od zera do 100 km/h z 2,8 do zaledwie 2,6 sekund. Sprint od zera do 200 km/h zamiast zapowiadanych 7,7 sekund zajmie 7,2 sekundy. Najwięcej, bo aż 2,1 sekundy urwano w ostatnim przedziale: zamiast deklarowanych 22 sekund 918 Spyder na przekroczenie 300 km/h będzie potrzebował jedynie 19,9 sekund. Samochód ożywił się także w trybie zerowej emisji spalin, w którym dwa silniki elektryczne napędzają przednią oś, a spalinowe V8 odpoczywa: setkę zrobi w 6,2 sekund, a w wersji Weissach w 6,1 sekund. To o 0,7 sekundy mniej, niż zapowiadano.

Porsche 918 Spyder z pakietem Weissach to obecnie najszybszy, produkowany seryjnie, dostępny na całym globie samochód drogowy, który pojawił się na północnej pętli Nürburgringu. Pokonanie trasy liczącej 20,6 kilometrów długości zajęło kierowcy testowemu i wyścigowemu marki, Marcowi Liebowi, rekordowo niskie 6 minut i 57 sekund. Lieb niedługo po udanej próbie przyznał, że mógł być jeszcze szybszy, co w obliczu poprawek w ostatniej chwili jest niemal pewne. Pozostaje wypatrywać fabrycznych 918 na Nordschleife.