Mercedes-Benz GLA 45 AMG - Siła rozpędu

Mercedes-AMG nie przestaje interesować się klasą A we wszelkich możliwych odmianach. Był już bazowy kompakt, była 4-drzwiowa limuzyna CLA udająca coupe, a teraz swojego miejsca na świecie szuka crossover GLA. Ale czy takie miejsce w ogóle się znajdzie? Na razie maszyna jest jedynie konceptem.

Klasa GLA to trochę taka napompowana klasa A na szczudłach, którą na potrzeby wydania 45 AMG opatrzono przyciągającym wzrok body kitem, nawiązującym do A 45 AMG Edition 1. Tu najważniejsze są czerwone akcenty, czarne felgi o średnicy 21 cali, czerwone zaciski hamulców, ospoilerowanie, końcówki wydechu i nowe linie zderzaków - część znalazła się tu dla pełnienia określonej funkcji, część dla samego zainteresowania autem młodych kierowców.

Silnik GLA 45 AMG to oczywiście popisowa, 4-cylindrowa jednostka o pojemności dwóch litrów z turbodoładowaniem. Wyciśnięto z niej rekordowe 360 koni mechanicznych, będące pochodną 450 niutonometrów momentu obrotowego w funkcji obrotów. Cały ten gang na wszystkie cztery koła (układ 4Matic) kieruje 7-stopniowa przekładnia AMG Speedshift DCT. Rozpędzenie się do 100 km/h jest kwestią niecałych pięciu sekund, a średnie spalanie według norm NEDC ledwo przekracza 7 litrów na 100 kilometrów.

Koncepcyjny Mercedes-Benz GLA 45 AMG jeszcze do pierwszego grudnia włącznie będzie stał na salonie samochodowym w Los Angeles. O produkcji auta Niemcy na razie otwarcie nie wspominają, ale wydaje się ona już przesądzona. Gama modeli oferowanych pod szyldem AMG, rozpatrując wszystkie wersje silnikowe i nadwoziowe, poszerzy się wówczas do blisko trzydziestu samochodów.