Volvo V60 Polestar - Kufer z mocą

Na początku był sensacyjny, 508-konny koncept, później 350-konna, limitowana limuzyna, a teraz mamy także kombi. O czym mowa? Oczywiście o Volvo serii 60 w wydaniu Polestara, czyli placówki zajmującej się wyścigowymi i usportowionymi modelami marki. Nowe V60 Polestar trafi na cztery kontynenty.

Nowość w ofercie Volvo i Polestara jest efektem wiosennego eksperymentu, którym było wprowadzenie limuzyny S60 Polestar na rynek australijski. Już teraz wiadomo, że S60 Polestar i nowe V60 Polestar pojawią się w Kanadzie, Holandii, Japonii, Szwecji, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. W przyszłym roku lista krajów powiększy się jeszcze bardziej, a pierwsze sztuki trafią do właścicieli w czerwcu.

Maszyna ze znaczkiem Polestara to przede wszystkim gruntownie zmodyfikowane podwozie, subtelne zmiany nadwozia na podstawie badań w tunelu aerodynamicznym, wzmocniony silnik i bogato wykończone wnętrze. W każdym rogu auta znalazły się aż o 80% sztywniejsze sprężyny, amortyzatory Öhlins oraz nowe, 20-calowe felgi. Tarcze hamulcowe z 6-tłoczkowymi zaciskami Brembo z przodu mają 371 milimetrów średnicy (z tyłu 302 milimetry).

Moc pojazdu bierze się z 6-cylindrowego, turbodoładowanego silnika o pojemności prawie trzech litrów z nowym układem wydechowym, intercoolerem i nową, dwukanałową turbosprężarką firmy Borg Wagner. Volvo V60 Polestar dysponuje 350 KM i 500 Nm, które lądują na wszystkich czterech kołach poprzez 6-stopniowy automat z łopatkami przy kierownicy i funkcją launch control oraz zmodyfikowany przez specjalistów Polestara mechanizm Haldex.

Muskularne Volvo w nadwoziu kombi waży 1822 kilogramy, czy o 70 kilogramów więcej, niż limuzyna. Na osiągi nie wpływa to znacząco, a w sumie wcale. Producent podaje, że rozwinięcie 100 km/h zajmuje tylko 4,9 sekundy, a przekroczenie 200 km/h pochłania 17,7 sekund. Przyspieszenie z 80 do 120 km/h zajmować ma tylko 4,7 sekund. Prędkość maksymalną ograniczono elektronicznie do 250 km/h. Cena modelu i liczba zaplanowanych egzemplarzy? Poznamy je w przyszłym roku.