Ford Fiesta WRC - Biały ogier

W zaledwie kilkanaście dni po pokazaniu przez Forda całej gamy zupełnie nowej generacji modeli z rodziny Fiesta możemy podziwiać rajdówkę nowej ery na owej Fieście bazującą. Wóz w najwyższej specyfikacji WRC przygotowano w angielskim M-Sport, które od kilku lat specjalizuje się w rajdowych Fordach i z którym swego czasu związany był Robert Kubica.

Poważne zmiany w przepisach na sezon 2017 sprawiły, że sylwetka premierowej Fiesty WRC przywodzi na myśl potwory grupy B z lat osiemdziesiątych. Rozbudowana aerodynamika idzie w parze ze zwiększoną mocą, zwiększonym dociskiem mechanicznym oraz jeszcze wyższym poziomem bezpieczeństwa (więcej pianki zabezpieczającej, pochłaniające więcej energii fotele Sparco, nowa klatka bezpieczeństwa ze stali, dodatkowe wzmocnienia drzwi). Twórcy auta chwalą się, że od zera zaprojektowano lub gruntownie przeprojektowano aż 95% jego komponentów. Tylko do początku grudnia na testach przejechano prawie 6,4 tysiące kilometrów.

Silnie wyspecjalizowaną maszynę napędza 1,6-litrowy silnik serii Ecoboost z turbodoładowaniem i bezpośrednim wtryskiem paliwa. Motor z obowiązkową zwężką układu dolotowego produkuje maksymalnie około 385 koni mechanicznych oraz 450 niutonometrów (to o około 70-80 koni więcej, niż poprzednio). Silnik zespolono z nową, sekwencyjną przekładnią o sześciu biegach z hydraulicznym systemem zmiany biegów łopatkami przy kierownicy, wielotarczowym sprzęgłem i aktywnym, centralnym mechanizmem różnicowym. Regulaminowa waga każdego samochodu to minimum 1175 kilogramów (o 25 kilogramów mniej, niż poprzednio).

Plany Forda i M-Sport na nadchodzący sezon są oczywiste: mistrzostwo świata kierowców i konstruktorów. Już teraz wiadomo, że nie są to słowa rzucone na wiatr. W zespole zatrudnienie znalazł sam Sebastien Ogier, 4-krotny mistrz świata z lat 2013-2016, który był krótko bezrobotny w wyniku wycofania się z mistrzostw świata Volkswagena. Ogier wygrał w ubiegłym roku w sześciu z trzynastu eliminacji i aż jedenaście razy stawał na podium. Kierowcy M-Sport dostali się na podium tylko w dwóch rajdach. Przyszłoroczne mistrzostwa mają wystartować już pod koniec stycznia od Rajdu Monte Carlo i zakończyć się po trzynastu imprezach Rajdem Australii w połowie listopada.