Joss Supercar - Ostateczne odliczanie

Po dziesięciu latach intensywnych prac, z których ostatnie trzy spędzono na wyciskaniu z egzemplarza testowego ostatnich potów i rozmowach z partnerami, australijskie Joss Developments jest gotowe do rozpoczęcia produkcji pierwszego supersportowego samochodu z prawdziwego zdarzenia na swoim kontynencie.

Pierwszy przykład myśli technologicznej Joss pokazany na salonie w Melbourne jeszcze w 2004 roku (widoczny na zdjęciach) nie będzie już rozwijany. Faza testowa dobiegła do końca, a forma auta, które trafi do produkcji została gruntownie zrewidowana, dopracowana w najmniejszym szczególne i w wielu warstwach opracowana od nowa. Najlepszą zapowiedzią tego, co nas czeka jest wynik testów przyspieszeń zmodyfikowanego już auta - zaledwie 2,98 sekundy do 100 km/h!

Nie nazwany jeszcze model Joss będzie napędzany 6,8-litrowym V8 o mocy około 500 KM i momencie obrotowym 650 Nm. Jednostka będzie połączona z ręczną przekładnią Porsche G50 o pięciu przełożeniach i 3-dyskowym sprzęgle, przez którą cała moc będzie spływać na tylne koła.

Całe auto zostanie zbudowane z aluminiowych kompozytów i oparte na rurowej, stalowej ramie o strukturze plastrów miodu. Masa pojazdu ma nie przekraczać 950 kilogramów, a prędkość maksymalna sięgać grubo powyżej 320 km/h.

Ekipa Joss Developments skupia się aktualnie na ukończeniu pierwszego egzemplarza przedprodukcyjnego, do którego prowadzić będzie zebranie pierwszych depozytów od potencjalnych klientów oraz przeniesienie działalności do nowej placówki w Victorii. Kiedy go zobaczymy? Jeszcze nie wiadomo.