Ford Mustang - High Performance Package

Ford w pięćdziesiąte piąte urodziny Mustanga chwali się rekordowymi wynikami sprzedaży i dominacją w segmencie sportowych coupe. A wszystko wskazuje na to, że rok 2019 pod tym względem będzie jeszcze lepszy. Amerykańska marka prezentuje jednocześnie nową opcję dla najsłabszej wersji silnikowej - High Performance Package.

Tylko w ubiegłym roku Mustang znalazł ponad 113 tysięcy nabywców na całym świecie, zajmując czwarty rok z rzędu pozycję najlepiej sprzedającego się, sportowego coupe na świecie. Tylko na terenie USA rozeszło się prawie 76 tysięcy egzemplarzy. Coraz bardziej przekonana do Mustanga jest Europa (oficjalnie 20 rynków, w tym polski): w pierwszym kwartale tego roku sprzedano ponad 2,3 tysiące sztuk, co oznacza wzrost aż o 23% w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku. W roku 2018 Mustanga można było kupić w 146 krajach kuli ziemskiej, a od premiery szóstej generacji auta sprzedano ponad pół miliona egzemplarzy.

Na polskim rynku Mustang startuje od 173 tysięcy złotych i 290-konnej jednostki ECoBoost o pojemności 2,3 litra. Mustang GT oferowany jest z 450-konnym V6 o pojemności pięciu litrów, a ofertę zamyka specjalnie wykończony i wyposażony Bullit o mocy 460 KM. Jesienią u dealerów Forda ma pojawić się nowy pakiet High Performance, adresowany do chętnych na 4-cylindrowego Mustanga z jednostką EcoBoost. Zestaw modyfikacji przygotowany przez oddział Ford Performance obejmuje między innymi zmiany aerodynamiczne nadwozia, 19-calowe felgi, nowe elementy zawieszenia, wzmocniony układ hamulcowy, mechanizm różnicowy Torsena, przeprogramowane wspomaganie kierownicy czy kontrolę stabilności.

High Performance Package wyciśnie z silnika dodatkowe pokłady mocy i momentu obrotowego, dostępnego w szerszym zakresie obrotów silnika. Poprawiony blok, głowica cylindrów, turbosprężarka, chłodnica czy układ wydechowy pozwolą na generowanie do 335 koni mechanicznych i 475 niutonometrów (w specyfikacji amerykańskiej), które na tylną oś przenosić będzie ręczna skrzynia firmy Getrag o sześciu przełożeniach lub 10-stopniowy automat SelectShift produkcji Forda. Tak przygotowany Mustang miały rozpędzać się do setki w niecałe pięć sekund i przekraczać 250 kilometrów na godzinę.