Kia Futuron - Widok dookoła

Zorganizowane w różnych zakątkach świata wystawy samochodowe sprawiły, że marka Kia poczuła się zobowiązana do sypnięcia nowościami i pokazania tego, co na niektórych rynkach będzie można kupić już jutro oraz tego, co może zobaczymy dopiero w bardziej odległej przyszłości. Właśnie z przyszłości przybywa koncept o wymownej nazwie Futuron.

To, że Futuron jest konceptem zwinnego SUV'a przeznaczonego do miasta, konceptem o napędzie elektrycznym i konceptem noszącym na pokładzie coraz bardziej zaawansowane technologie jazdy autonomicznej coraz wyższego poziomu nie powinno nikogo zaskoczyć. Takich projektów widzieliśmy już dziesiątki. Dużo więcej wrażeń dostarcza za to kontakt wzrokowy z bryłą karoserii, którą narysowano jako unoszącą się wysoko nad ziemią kapsułę z rozrzuconym po przednim i tylnym pasie oświetleniem typu LED (na wzór łusek smoków z chińskich legend), opływowym tyłem i szklanym dachem, pod którym znajdują się miejsca dla czterech osób.

Samochód o dość nietypowych proporcjach mierzy 4,85 metra długości przy trzymetrowym rozstawie osi. Kia deklaruje, że maszyna została zaprojektowana z myślą o wykorzystaniu elektrycznego napędu obu osi w systemie e-AWD oraz technologii jazdy autonomicznej poziomu czwartego, na którym teoretycznie nie musimy trzymać rąk na kierownicy czy pilnować drogi własnymi oczami (człowieka wyręczać mają między innymi czujniki LiDAR). Kolejną nowością mają być systemy sterowania samochodem i aplikacje multimedialne, oferujące rozbudowane możliwości dzięki wykorzystaniu oprogramowania rozumianego jako sztuczna inteligencja.

Detale techniczne? Takich rzeczy koreańska marka niestety nie zdradza, o ile w koncepcie umieszczono jakikolwiek układ napędowy, który pozwala na coś więcej, niż wtoczenie się na podest przed publiczność. Model Futuron zadebiutował na tegorocznej wystawie China International Import Expo w Szanghaju jako popis możliwości Kii oraz możliwy kierunek jej rozwoju bez wyraźnych intencji na robienie większego szumu. Czy coś z futurystycznego konceptu przeniknie do samochodów produkowanych seryjnie? Na takie deklaracje nikt z jego twórców nie ma na razie ochoty.