Williams FW43B - Czysta determinacja

Premierę nowego bolidu Williamsa na mistrzostwa świata Formuły 1, która miała odbyć się za pośrednictwem aplikacji na urządzenia mobilne, pokrzyżowali ogólnie rozumiani hakerzy, którzy do grafik maszyny FW43B dobrali się na długo przed jej ujawnieniem. Czy niepowodzenie jeszcze przed rozpoczęciem sezonu oznacza, że zespół będzie miał je już za sobą?

Williams w tym roku jest zupełnie innym zespołem, niż na początku minionego sezonu. W połowie 2020 roku podupadła drużyna po raz pierwszy w swojej historii opuściła rodzinę Williamsa i została przejęta przez nowego właściciela, amerykańską grupę inwestycyjną Dorilton Capital. W tym roku na jej czele stanie również nowy człowiek. To Jost Capito, który w trakcie swojej długiej kariery pracował nad wyścigowymi i rajdowymi aktywnościami takich marek, jak BMW, Porsche, Sauber, Ford, Volkswagen i McLaren. Williams ma na swoim koncie dziewięć tytułów mistrzów świata konstruktorów, siedem tytułów mistrzów świata kierowców i 114 wygranych wyścigów grand prix, ale w ostatnich latach po dawnej chwale i formie nie zostało śladu (od sezonu 2018 trzy razy z rzędu ostatnie miejsce w klasyfikacji generalnej konstruktorów, ostatnie podium w sezonie 2017, ostatnie zwycięstwo w sezonie 2012).

Najnowsza maszyna brytyjskiego zespołu nosi oznaczenie FW43B i w myśl niewielkich zmian w regulaminie technicznym stanowi rozwinięcie zeszłorocznego bolidu FW43. Największe zmiany obejmują kształty podłogi, dyfuzora, kanałów prowadzących powietrze wokół elementów układu hamulcowego oraz zwiększenie minimalnej masy samochodu z 746 do 752 kilogramów. Każdy zespół w tym roku ma do wykorzystania tak zwane tokeny, które pozwalają na zaprojektowanie danej części bolidu od nowa, a postęp prac po raz pierwszy ograniczony jest przez limit budżetu. Williams w dalszym ciągu będzie korzystał z układów napędowych firmowanych przez markę Mercedes-AMG. To turbodoładowane V6 o pojemności 1,6 litra, litowo-jonowe baterie, systemy odzyskiwania enegii kinetycznej z hamowania i cieplnej z układu wydechowego oraz 8-stopniowe skrzynie biegów.

Williams w tym roku nie zmienia swoich podstawowych kierowców. Dla zespołu noszącego słynne nazwisko jeździć będą: 23-letni George Russell z Wielkiej Brytanii oraz 25-letni Nicholas Latifi z Kanady. Russell zadebiutował w Formule 1 w Williamsie w sezonie 2019 po zdobyciu tytułu mistrzowskiego w Formule 2. Kierowca do tej pory nie zdobył ani jednego punktu dla Williamsa, a w ubiegłym roku w Bahrajnie za kierownicą Mercedesa-AMG zastąpił zarażonego koronawirusem Hamiltona, dzięki czemu znalazł się w drodze nie tylko po swoje pierwsze punkty, ale również pierwsze zwycięstwo. W chaotycznym wyścigu Russell ostatecznie uplasował się na dziewiątym miejscu. Latifi zadebiutował w Formule 1 u Williamsa w ubiegłym roku, w którym nie zdobył ani jednego punktu. Jego najlepszym występem były trzy miejsca 11 w Austrii i we Włoszech. Williams zakończył sezon 2020 bez punktów na ostatnim miejscu w tabeli konstruktorów.