Volkswagen ID.4 GTX - Wydanie sportowe

Do sportowych Volkswagenów spalinowego typu GTI i GTD oraz hybrydowego GTE dołącza pierwszy przedstawiciel zupełnie nowej serii: GTX. Nowe oznaczenie zadomowi się wśród pojazdów o napędzie elektrycznym o największej mocy i najlepszych osiągach. Gamę otwiera ID.4, który niedawno został nagrodzony tytułem światowego samochodu roku 2021.

Zwykły ID.4, który wszedł do produkcji w ubiegłym roku, oferowany jest obecnie z bateriami o pojemności od 55 do 82 kilowatogodzin i silnikiem elektrycznym na tylnej osi o mocy od 109 do 150 kilowatów (maksymalnie 204 koni mechanicznych). ID.4 GTX zadebiutował dziś na terenie nieczynnego portu lotniczego Berlin-Tempelhof, a jego premierę transmitowano na żywo za pośrednictwem Internetu. Auto korzysta z dwóch silników elektrycznych, które wprawiają w ruch wszystkie cztery koła, co na miejscu zademonstrowano wspinaczką na rampę o nachyleniu 37,5%. Z zewnątrz nowego elektryka Volkswagena poznamy m.in. po przeprojektowanych zderzakach, detalach karoserii oraz oznaczeniach GTX.

Na tylnej osi w GTX pracuje elektryczny silnik synchroniczny o mocy 150 kilowatów, a na przedniej znalazł się dodatkowy silnik asynchroniczny, którego parametrami Volkswagen się nie chwali. Maksymalna moc układu napędowego, dostępna na maksymalnie trzydzieści sekund, ma dochodzić do 220 kilowatów - 299 koni mechanicznych. O ile tylko pozwalają na to warunki: baterie mają temperaturę od 23 do 50 stopni Celsjusza, a ich poziom naładowania przekracza 88 procent. Osiągi: przyspieszenie od zera do serki w 6,2 sekundy, prędkość maksymalna ograniczona elektronicznie do 180 kilometrów na godzinę i apetyt na energię elektryczną na poziomie 19,1–18,1 kilowatogodzin na sto kilometrów drogi (cykl mieszany według norm NEDC).

Na wyposażeniu ID.4 GTX znajdzie się między innymi wyświetlacz przezierny z opcjami rozszerzonej rzeczywistości, a także liczne systemy jazdy zautomatyzowanej, wyręczające kierowcę. Auto trafi do oficjalnej sprzedaży w Europie już latem. Na terenie Niemiec wyceniono je na prawie 50,5 tysiąca euro (aktualnie to równowartość około 230 tysięcy złotych), od których w ramach rządowych dotacji będzie można obciąć nawet 7,5 tysiąca euro. Tylko do roku 2025 koncern Volkswagena zainwestuje w samochody elektryczne około 16 milionów euro, a do roku 2030 elektryczne samochody mają stanowić co najmniej 70% sprzedaży nowych modeli marki.