Audi RS Q E-Tron - Atak na Dakar

Od niespełna dwunastu miesięcy Audi przygotowuje się do ataku na przyszłoroczny Rajd Dakar, który będzie dla niemieckiej marki zupełnie nowym wyzwaniem. Również pod względem technologicznym: do boju zostanie wystawione futurystyczne RS Q E-Tron z napędem elektrycznym oraz silnikiem spalinowym zredukowanym do roli generatora.

W opracowaniu RS Q E-Tron, które odsłonięto dziś po południu, pomogły doświadczenia wyniesione przez Audi z mistrzostw świata elektrycznej Formuły E. Samochód powstał od zera z wykorzystaniem elementów własnej produkcji - w przeciwieństwie do Formuły E nie obowiązują tu ustandaryzowane podwozia czy regulaminowe części układu napędowego. RS Q E-Tron oparto na rurowej ramie przestrzennej, w której upchnięto w sumie trzy silniki elektryczne, ważące kilkaset kilogramów baterie, silnik spalinowy oraz skomplikowaną elektronikę, która funkcjonuje między innymi jako wirtualny mechanizm różnicowy między osiami, pozwalający na precyzyjne dostrojenie rozkładu momentu obrotowego w zależności od sytuacji. Pierwszy egzemplarz RS Q E-Tron wyjechał na pierwsze testy na początku tego miesiąca w Neuburgu.

Do napędu służą dwa silniki elektryczne rodem z bolidu Formuły E, po jednym na każdej osi, które pracują niezależnie od siebie i nie potrzebują skrzyni biegów. Trzeci silnik elektryczny o identycznej konstrukcji służy do ładowania baterii podczas jazdy. Baterie mogą być ładowane również dzięki systemowi odzyskiwania energii kinetycznej z hamowania. A także z pomocą silnika spalinowego: między osiami upchnięto kompaktową jednostkę benzynową rodem z zeszłorocznego DTM, która ma operować w zakresie 4,5-6 tysięcy obrotów na minutę i ładować baterie w trakcie jazdy. Pojemność ważących około 370 kilogramów baterii ma sięgać 50 kilowatogodzin. Maksymalna moc całego układu napędowego: do 500 kilowatów, do 680 koni mechanicznych. Ta jednak może zostać ograniczona przepisami, które są dopiero w przygotowaniu przez organizatora.

Na innowacyjne Audi RS Q E-Tron będą czekały blisko dwa tygodnie w ekstremalnych warunkach i odcinki rajdowe liczące łącznie do 800 kilometrów dziennie. Audi nie ukrywa, że chce rozpocząć nową erę Rajdu Dakar i pokonać spalinową konkurencję, która w ostatnich latach sprowadzała się przede wszystkim do samochodów Mini, Peugeota oraz Toyoty. W roli oficjalnego partnera i zespołu Audi wystąpi Q Motorsport, a maszynę mają poprowadzić tak utytułowani zawodnicy, jak Stephane Peterhansel (8-krotny zwycięzca Dakaru w samochodach i 6-krotny na motocyklach), Carlos Sainz (3-krotny zwycięzca Dakaru, dwukrotny rajdowy mistrz świata) i Mattias Ekstrom (2-krotny mistrz DTM, mistrz świata rallycross). Przyszłoroczny Rajd Dakar zaplanowany jest na dni od drugiego do czternastego stycznia. Rajd po raz trzeci w swojej historii odwiedzi Arabię Saudyjską. Pojazdy z alternatywnymi źródłami napędu wystąpią w nowej kategorii T1-E, a plany zakładają, że do roku 2030 silniki spalinowe przejdą na stałe do historii.