Infiniti QX65 Monograph - W duchu FX

W katalogu Infiniti znajduje się kilka crossoverów różnej wielkości, ale oferta nie jest jeszcze nimi wystarczająco nasycona. Wskazuje na to najnowszy koncept luksusowej marki, która należy do Nissana. Jest nim model QX65 Monograph. To zapowiedź duchowego spadkobiercy serii FX, która ma już na karku ponad dwadzieścia lat.

Infiniti FX, luksusowy crossover z nisko opadającą linią dachu i sportowymi proporcjami, cieszyło klientów japońskiej marki tylko przez kilkanaście lat i dwie generacje. Pierwszą generację wylansowano w 2002 roku, a druga pojawiła się sześć lat później i w 2013 roku zmieniła swoją nazwę na QX70. Rok wcześniej Infiniti świętowało swoje zaangażowanie w Formułę 1, współpracę z Red Bullem i tytuły mistrzowskie: na rynek trafił limitowany model FX Sebastian Vettel Edition. Pod maską najdroższych wariantów występowała widlasta ósemka o pojemności ponad pięciu litrów, której moc dochodziła do 395 koni mechanicznych. Produkcję coraz słabiej sprzedającego się QX70 zakończono po 2017 roku bez bezpośredniego następcy. Klimat jednak bardzo szybko się zmienia i Infiniti wraca do sprawdzających się kiedyś pomysłów.

Zapowiedzią spadkobiercy serii FX oraz QX70 jest tegoroczny koncept QX65 Monograph. To duży SUV z dwoma rzędami siedzeń oraz linią dachu typu fastback, który łączy inspiracje przodkiem z najnowszym językiem stylistycznym marki. Maszynę pokryto farbą zmieniającą kolor zależnie od padających promieni światła, postawiono na kołach z 22-calowymi felgami i ozdobiono wielkim grillem z dodatkowym oświetleniem od góry. Tył konceptu zwieńczono pasem świetlnym na całą szerokość samochodów, który wydaje się dziś elementem obowiązkowym u każdego szanującego się producenta automobili dowolnej wielkości i formatu.

Przyszłe Infiniti adresowane jest przede wszystkim do amerykańskich klientów. Luksusowa marka Nissana obecna jest tu od samego początku działalności w 1989 roku, kiedy to została powołana do życia, aby rywalizować z Acurą od Hondy, Lexusem od Toyoty i całą resztą. Produkcyjne QX65 miałoby być gotowe w przyszłym roku, a do jego napędu miałby służyć przede wszystkim 4-cylindrowy, turbodoładowany silnik benzynowy o pojemności dwóch litrów rodem z QX60, w którym generuje ponad 270 koni mechanicznych. Na terenie Europy samochody Infiniti nie są oficjalnie sprzedawane. Marka wycofała się z tej części świata ponad pięć lat temu i nie planuje powrotu.