Hyptec SSR Baja - Mieszanka kultur

Wśród dziesiątek chińskich marek, które atakują od początku tej dekady rynek polski, w tym roku znalazł się Hyptec. To marka pozycjonująca się jako producent elektryków na stopniu premium, która ma w swoim stałym repertuarze SUV'y oraz limuzyny. I która ma na siebie również inne pomysły. Jednym z nich jest koncept wyczynowej terenówki SSR Baja.

Marka Hyptec należy do operującego od 1997 roku koncernu GAC (Guangzhou Automobile Group), który ma u siebie również marki Aion oraz Trumpchi i kilka innych. Hyptec powstał oficjalnie w trzecim kwartale 2022 roku pod szyldem Hyper, który zmieniono w ubiegłym roku. Grupa GAC obecna jest już w Polsce, a Hyptec miał kilka tygodni temu swój oficjalny debiut rynkowy. Na razie chińska firma oferuje w naszym kraju jedynie elektrycznego crossovera HT o mocy 244 koni mechanicznych i zasięgu prawie 450 kilometrów, który rozpędza się od zera do setki w jakieś siedem sekund. Na swoim rodzimym rynku Hyptec oferuje również dużego SUV'a o oznaczeniu HL, sedana GT oraz sportowe coupe SSR. To właśnie na jego bazie powstał koncept SSR Baja.

Elektryczne coupe SSR o długości 4,56 metra pojawiło się na chińskim rynku ponad dwa lata temu, gdy Hyptec funkcjonował jeszcze pod dawną tożsamością. Wtedy też do klientów trafiło pierwszych kilkanaście egzemplarzy. Był to pierwszy i jak na razie jedyny model grupy GAC w segmencie super sportowców. Maszyna bazuje na platformie z elektrycznym układem napędowym tylko tylnej lub obu osi, pracującym pod napięciem 900 V, który rozwija moc do 1225 koni mechanicznych. SSR oferowany jest w kilku wariantach, a już w bazowej wersji rozpędza się do zera do setki w jedynie 2,3 sekundy. W wersjach Sprint oraz Ultimate potrzebuje na to zaledwie 1,9 sekundy! A gdyby tak zrzucić takie SSR gdzieś na samym środku pustyni? Na takie pytanie odpowiada koncept SSR Baja od GAC Design.

Zaprojektowany w Kalifornii koncept SSR Baja to wizja wysoko zawieszonego coupe na długodystansowe wyścigi terenowe. Maszyna z jedną parą unoszonych do góry drzwi dostała wszystko, co może być potrzebne do przerwania w trudnych warunkach. Dwa pełnowymiarowe koła zapasowe, zestaw dodatkowego oświetlenia, kabina wzmocniona klatką bezpieczeństwa, lekka konstrukcja z włókien węglowych i kilka gadżetów mających przynieść szczęście to tylko początek długiej listy. Na pokładzie miałby skrywać się elektryczny układ napędowy wszystkich czterech kół, bazujący na modelu produkowanym seryjnie. Szczegółów technicznych brak, ale nie jest trudno sobie wyobrazić, że do dyspozycji będzie co najmniej tysiąc koni mechanicznych. Hyptec SSR Baja istnieje na razie jedynie w świecie wirtualnym i nie zapowiada się, aby miał być zbudowany w rzeczywistości.