DeltaWing IndyCar - Formuła z kosmosu

Amerykańskie DeltaWing Racing Cars odpowiada na wezwanie do urozmaicenia tamtejszej serii IndyCar, które ma odbyć się poprzez zupełnie nowy bolid. Koncepcyjna maszyna firmy, będąca połączeniem Batmobilu i pocisków na czterech kołach znanych z bicia rekordów prędkości na Bonneville Salt Flat, debiutuje właśnie na wystawie w Chicago.

Kosmiczny wygląd pojazdu to jedynie początek rewolucji, jaką zwiastują inżynierowie z DeltaWing. Ich auto miałoby być w stanie rozpędzić się do 380 km/h przy połowie mocy i o połowie mniejszym zużyciu paliwa, niż dzisiejsze bolidy IndyCar.

Pierwszy, prototypowy egzemplarz wyposażony jest w 2-litrowy, 4-cylindrowy silnik o mocy około 300 KM i wytrzymałości do 6,5 tysiąca kilometrów (przez koniecznością odbudowy). Cały pojazd o współczynniku oporu powietrza 0,24 ma ważyć wraz z kierowcą około 470 kg. Bolid będzie wyróżniał się niezwykłym rozstawem kół: z tyłu 178, a z przodu tylko 61 centymetrów. Rozstaw osi sięgnie 3,18 metra.

Dzieło DeltaWing Racing Cars to coś znacznie więcej, niż tylko pokaz możliwości firmy - seria IndyCar ma przejść w najbliższym czasie na nowe samochody, a to jedna (pierwsza) z propozycji. Już w sierpniu auto ma wyjechać na pierwsze testy torowe (przez miniony rok pracowano na komputerowych symulacjach), a w sezonie 2012, jeśli szczęście wyjątkowo dopisze, pojawić się jako nowa platforma wyścigowa... na tej, albo innej planecie.