Factory Five GTM - Następny poziom

Amerykańskie Factory Five Racing, które działa od przeszło 15 lat i oferuje cit kary wzorowane na modelach Shelby, w tym słynnej Cobrze, oraz przedwojennym Fordzie, przygotowało zupełnie nową, drugą generację swojego okrętu flagowego, coupe GTM. Nowe wcielenie auta, które sprzedawane jest od blisko pięciu lat, będzie miało swoją premierę już w przyszłym tygodniu.

Nowe GTM ma być w zamierzeniu twórców jeszcze atrakcyjniejsze z zewnątrz, jeszcze lepiej wykończone w środku (plus nowe wskaźniki), łatwiejsze do złożenia i przede wszystkim znacznie tańsze. Firma tradycyjnie nie będzie oferować kompletnych samochodów, a w przypadku problemów ze złożeniem będzie mogła pomóc listą zakładów, które takową działalnością trudnią się na co dzień.

Druga generacja coupe GTM otrzymała zupełnie nowe nadwozie z licznymi detalami przenoszącymi je do 2010 roku i elementami z włókien szklanych i węglowych, wszystkie szyby wykonane ze szkła, przeprojektowane podwozie i dyfuzor, generujące większą siłę przysysającą auto do jezdni, nowe elementy zawieszenia, nowe felgi ze stopów lekkich, oraz, co najważniejsze, zupełnie nową, 5-biegową skrzynię biegów od Mendeola w miejsce G50 od Porsche 911.

GTM w dalszym ciągu napędzane jest silnikiem serii LS prosto z Corvette. W standardowej konfiguracji jest to jednostka V8 produkująca prawie 500 KM i 595 Nm. Sam silnik kosztuje osiem tysięcy dolarów, a koszt złożenia całego auta producent szacuje na 10 tysięcy dolarów niższy, niż w przypadku pierwszej generacji GTM.

Factory Five nie chwali się jeszcze osiągami nowego GTM, ale warto przypomnieć, iż poprzedni model rozpędzał się do 100 km/h w imponującym czasie 3,1 sekundy. Maszyna zadebiutuje już 2 listopada w Las Vegas podczas targów SEMA.