Jaguar B99 GT - Zło wcielone

Dwa tygodnie temu poznaliśmy małego Jaguara, zaprojektowanego we włoskim Bertone, wraz z którym twórcy obiecali przywieźć na trwający właśnie salon samochodowy w Genewie również wersję wyścigową. Projektanci określają ten drugi pojazd, B99 GT, mianem "Mr Hyde" i mają ku temu bardzo dobre powody.

Cywilne wcielenie B99 mierzy 4,5 m długości, 1,35 m wysokości, 1,95 m szerokości i porusza się dzięki technologii opracowanej w oddziale Bertone Energy. Układ napędowy modelu składa się z dwóch silników elektrycznych o mocy 204 KM każdy, podłączonych do tylnych kół i silnika spalinowego o pojemności 1,4 litra i mocy 170 KM, który ładuje baterie. Sumarycznie moc może sięgać 570 KM, a zasięg 700 km (100 km tylko na silnikach elektrycznych).

B99 GT to zupełnie inna bajka. Od drogowego auta maszyna dziedziczy przednie drzwi, klapę silnika i bagażnika oraz układ napędowy. Jej całkowicie płaskie podwozie zawieszone jest tylko 50 mm nad ziemią, a cały samochód jest o 100 mm niższy. Jego szerokość to aż dwa i pół metra!

Także układ napędowy B99 GT nie jest w pełni tożsamy z tym, który zamontowano w koncepcie drogowej limuzyny. Podstawowa różnica do dwa dodatkowe silniki elektryczne umieszczone z przodu i napęd na wszystkie cztery koła. W takiej konfiguracji samochód generuje około 980 KM. Takiego Jaguara jeszcze nie było!