Suzuki Kizashi Apex - Na szczycie

Sedan Kizashi, pokazany po raz pierwszy w seryjnej formie w połowie 2009 roku, wciela się w rolę królika doświadczalnego. Zadanie takie oczywiście nie jest mu obce - zanim trafił do produkcji Suzuki zdążyło pokazać aż trzy odmienne koncepty pod tą samą nazwą. Najnowszy eksperyment to sportowa wersja pod tytułem Kizashi Apex.

Pojazd, który zadebiutował na rozpoczętym 22 kwietnia New York International Auto Show, ma łączyć dwa oddziały japońskiego koncernu: produkujący samochody i budujący odnoszące sukcesy w sportach motorowych motocykle (malowanie auta odpowiada malowaniu wyścigowych motocykli marki, modeli GSX-R). Najważniejszy punkt programu to silnik z turbiną Garretta o ciśnieniu doładowania dochodzącym do 0,6 bara.

Kizashi Apex według kalkulacji producenta ma dysponować stadem koni mechanicznych w liczebności od 275 do 300 sztuk. Poza mocą pojazd wyżnia się również felgami ze stopów lekkich, 19-calowym ogumieniem Yokohamy o zwiększonej dzięki zdobyczom nanotechnologii trakcji, wydajniejszym systemem chłodzenia silnika i oleju oraz sportowymi akcentami we wnętrzu z nowymi fotelami i kierownicą na czele.

Obok Apexa na salonie samochodowym w Nowym Jorku zadebiutował również hybrydowy koncept Kizashi EcoCharge. Auto napędza 144-konny, 2-litrowy silnik spalinowy i silnik elektryczny o mocy 20 KM. Taki układ w połączeniu z systemem odzyskiwania energii kinetycznej, systemem start/stop, odcinaniem paliwa podczas zwalniania i ogumieniem o zmniejszonych oporach toczenia ma zmniejszać zapotrzebowanie na paliwo w trasie o jedną czwartą.