Porsche 911 GT1 Strassenversion - Egzotyczny owoc

Jeden z najbardziej spektakularnych, rzadkich i tajemniczych modeli Porsche poszukuje właśnie nowego właściciela. Mowa o ekstremalnej, ulicznej wersji 911 GT1, która powstała w kilkudziesięciu egzemplarzach tylko po to, aby model mógł wystartować w wyścigach klasy GT1, w tym w legendarnym maratonie Le Mans, który wygrał trzynaście lat temu.

Regulamin GT1 zobowiązywał Porsche do zbudowania co najmniej 25 sztuk modelu z przeznaczeniem do poruszania się do zwykłych drogach. Pierwsze, cywilne 911 GT1 pojawiło się w roku 1996 i wraz z rozwojem serii 911 oraz wyścigowych modeli doczekało się aż trzech ewolucji (ostatnia, zupełnie nowa powstała tylko w jednym egzemplarzu). Drogowe GT1 drugiej generacji napędzane było 3,2-litrowym, 6-cylindrowym boxerem z podwójnym doładowaniem o mocy 544 KM. Podobny model jest obecnie wystawiony w serwisie mobile.de.

Wystawiony egzemplarz miałby różnić się dość znacząco od specyfikacji fabrycznej: moc jego silnika podniesiono aż do 700 KM, co miałoby pozwalać na rozwinięcie 100 km/h w 3,3 sekundy i rozpędzenie się do prawie 380 km/h. Maszyna od nowości (pierwsza rejestracja w lutym 1998 roku) pokonała tylko 900 kilometrów. Samochód, znajdujący się w Kioto w Japonii, wyceniono na 1,2 miliona euro, nie wliczając podatków. To oznacza wydatek co najmniej 5 milionów złotych.

Kariera wyścigowego 911 GT1 trwała jedynie trzy sezony, podczas których Porsche skupiło się przede wszystkim na wygranej w klasyfikacji generalnej 24-godzinnego maratonu Le Mans. W pierwszym starcie modele zajęły miejsca 2 i 3, ulegając jedynie... prototypowi z silnikiem Porsche, przygotowanym przez TWR i startującym w barwach Joest Racing. W roku 1997 najszybsze 911 GT1 było dopiero 5, ale wszelkie niepowodzenia odrobiono sobie rok później - w 1998 roku na mecie Le Mans dwa pierwsze miejsca należały już do Niemców.