Bluebird Electric - Elektryczny ptak

Bluebird to legenda rekordów prędkości naziemnej. Na stałe maszyna o tym imieniu zapisała się w historii w 1964 roku, po kilku latach prób i udoskonaleń, rozwijając prawie 650 km/h, dające rekord świata Donaldowi Campbellowi. Napędzał ją lotniczy silnik Bristola o mocy przeszło 4 tysięcy KM. Dzisiejszy Bluebird nie jest równie przerażający, ale ma być jeszcze szybszy.

Bluebird XXI wieku, nad którym pracuje w Wielkiej Brytanii blisko 30-osobowa ekipa i który wspomagają państwowe organy i pęczek wielkich sponsorów, będzie elektryczny. W projekcie bierze czynny udział między innymi Don Wales, wnuk Malcolma Campbella, który po swój pierwszy z kilku rekordów prędkości sięgnął jeszcze w 1924 roku (wspomniany już Donald był wujem Walesa), przekraczając 235 km/h. To właśnie Malcolm Campbell stworzył pierwszego "Błękitnego Ptaka", malując na niebiesko swój pojazd jednej z nocy w okolicach 1911/12 roku. Wales poszedł w ślady przodków - należy do niego aż osiem rekordów prędkości Wielkiej Brytanii, dwa rekordy amerykańskie i jeden rekord świata.

Pierwszy rekord Wielkiej Brytanii dla samochodów elektrycznych Wales pobił w 1998 roku. Dwa lata później stary Bluebird Electric rozpędził się do rekordowych 220,5 km/h. Auto ważyło około 850 kilogramów, jego silnik rozkręcał się do 20 tysięcy obrotów na minutę i zrzucał na tylne koła prawe 140 KM. Nowa maszyna w specyfikacji na rok 2011 to znacznie udoskonalony i znacznie szybszy model pojazdu, nad którym nieustanne prace prowadzone są już grubo ponad dekadę. W najbliższy weekend pojazd pojawi się na walijskich Pendine Sands z zamiarem pobicia brytyjskiego rekordu prędkości naziemnej.

Próba ta będzie jednym z wielu sprawdzianów przed głównym celem - przekroczeniem w 2013 roku samochodem elektrycznym prędkości 500 mph, czyli 805 km/h. Maszynom odrzutowym udało się to w 1964 roku - Craig Breedlove w maszynie Spirit of America rozwinął zatwierdzone przez FIA 847 km/h. Trzymamy kciuki!