SRT Viper - Przebudzenie

Latem 2010 roku z amerykańskich fabryk wyjechał ostatni Viper w formacie, jaki znamy od końca lat osiemdziesiątych. Od tego czasu Dodge wyrzekł się modelu na rzecz SRT, a Fiat przejął Chryslera, którego część oferty występuje teraz w Europie ze znaczkiem Lancii. Świat bardzo się zmienił. Viper po dwóch latach hibernacji trochę mniej...

Zupełnie nowy SRT Viper, który oficjalnie pokazał się dziś w samo południe czasu polskiego, to maszyna gruntownie przeprojektowana pod każdym względem. Rewolucji jednak nie ma. Wszystko jest na swoim miejscu, proporcje pozostają niezachwiane, a wielkim nozdrzem w przedniej masce, wyciętym tuż nad nowym logiem z obowiązkową głową żmii, powietrze zasysa słusznych rozmiarów serducho.

Najnowsze dziecko Street and Racing Technology zasilane jest wolnossącym V10 o pojemności aż 8,4 litrów, któremu w stosunku do poprzednika schudło się o ponad 11 kilogramów. Silnik według pierwszych informacji ma rozwijać około 650 koni mechanicznych i 815 niutonometrów. Nad wszystkim będzie panowała regulowana kontrola stabilności, kontrola trakcji, nowy, 4-kanałowy system ABS, kontrola szybkiego startu oraz ręczna skrzynia biegów Tremec TR6060 o sześciu przełożeniach.

Maszyna zbudowana w większości z aluminium (nadwozie z aluminium i włókien węglowych) odznacza się aż o połowę większą wytrzymałością na skręcanie, niż poprzednik. Pojazd jednocześnie schudł o jakieś 45 kilogramów. Nowa karoseria legitymuje się współczynnikiem oporu powietrza 0,364. Bardziej szczegółowe dane techniczne i osiągi pozostają na chwilę obecną tajemnicą.

Viper, któremu można przyjrzeć się z bliska na salonie samochodowym w Nowym Jorku, na starcie będzie dostępny w dwóch wersjach - zwykłej oraz GTS, która zostanie uzbrojona między innymi w adaptacyjne zawieszenie Bilsteina. Dostępny będzie również zestaw SRT Track Package, w ramach którego znajdziemy torowe ogumienie Pirelli P Zero Corsa i odpowiednio zestrojone zawieszenie.

Na drogowym Viperze premier nie koniec. SRT pokazało jednocześnie wyścigowy wariant GTS-R, którym wybierze się na American Le Mans Series. Samochód, który opracowano wspólnie z firmą Riley Technologies, pojawi się na torze już w tym roku i jeśli tylko sięgnie po tytuły mistrzowskie będzie miał szansę na start w 24-godzinnym maratonie Le Mans w roku 2013.