Mercedes-Benz SLS AMG Electric Drive - Ładunek energetyczny

Mercedes-Benz prawie dwa i pół roku temu "straszył" elektrycznym SLS AMG E-Cell, który wyposażono w cztery silniki przy każdym z kół, dające wspólnymi siłami 526 KM i 880 Nm. Prace nad prototypem dobiegły już praktycznie końca i maszynę można już zamawiać. Nazywa się po prostu Electric Drive i ma aż 750 KM.

Miejsce ważącego 206 kilogramów, spalinowego V8 o pojemności 6,2 litrów, mocy 591 KM w SLS AMG GT i momencie obrotowym 650 Nm zajęły dwa silniki elektryczne o masie 45 kilogramów każdy. Kolejne dwa znalazły się z tyłu samochodu, a tunel środkowy wypełniła paczka chłodzonych cieszą, litowo-jonowych baterii o pojemności 60 kWh i masie 548 kilogramów. Z nadwagą walczono m.in. poprzez wymianę niektórych elementów konstrukcji na części z włókien węglowych.

Układ napędowy SLS AMG Electric Drive generuje maksymalnie 751 koni mechanicznych i okrągłe 1000 niutonometrów. To pozwala na rozwinięcie 100 km/h w czasie 3,9 sekund, czyli o 0,1 sekundy gorzej, niż bazowy, spalinowy SLS AMG o mocy 571 KM. Prędkość maksymalną w trosce o zużycie baterii ograniczono do skromnych 250 km/h. Spalinowy SLS AMG bez kagańca rozwija prawie 320 km/h.

Jedno ładowanie baterii ma pozwalać na pokonanie około 240 kilometrów w trybie mieszanym według norm NEDC. Jeśli tylko mamy do dyspozycji miejską stację lub 22-kilowatowego wall boxa w garażu, który będzie do zamówienia razem z autem, na wypełnienie samochodu zapasem elektryczności stracimy trzy godziny. Jeśli będziemy korzystać ze zwykłego, domowego gniazdka, zajmie to aż 20 godzin.

Maszynę wyposażono w przeprojektowane, wielowahaczowe zawieszenie z poziomo ułożonymi amortyzatorami i sprężynami z przodu i dwie, współpracujące ze sobą skrzynie biegów z kilkoma trybami pracy i nadzorem systemu AMG Torque Dynamics. Z masą samochodu, której wartość producent zachował na chwilę obecną tylko dla siebie, walczą nowe, ceramiczno-węglowe tarcze hamulcowe o średnicy aż 402 milimetrów z przodu i 360 z tyłu. Dla spragnionych dźwięku silnika przygotowano specjalne ścieżki, zależne od okoliczności, które sączą się z 11 pokładowych głośników.

Mercedes-Benz SLS AMG Electric Drive debiutuje na otwartym właśnie salonie samochodowym w Paryżu, który będzie trwał do czternastego października. Pojazd znajdzie się w salonach sprzedaży marki już na początku przyszłego roku. W Niemczech będzie kosztować 416,5 tysięcy euro, wliczając 19-procentowy podatek VAT (prawie 230 tysięcy więcej, niż zwykły SLS AMG). Według obecnych kursów to ponad 1,7 miliona złotych.