Volkswagen Super Beetle - Dobrze wysmażony

Z pierwszym "Garbusem" na przestrzeni 65 lat produkcji zrobiono chyba wszystko. Najnowszy Beetle, którego poznaliśmy wiosną tego roku, dopiero się rozkręca. W najmocniejszej wersji seryjnej auto rozwija okrągłe 200 koni mechanicznych, które stały się punktem wyjścia dla szalonego Super Beetle.

Super Beetle powstał w związku z 75 urodzinami "Garbusa", które przypadają w przyszłym roku. Auto zbudował zespół VWvortex we współpracy z ekipą APr, która zadbała o to, aby nigdy nie zabrakło mu mocy. Maszyna korzysta również z nowych elementów zawieszenia od H&R, układu hamulcowego od Volkswagen Racing układu przeniesienia napędu na wszystkie koła 4Motion z modelu Gold R ze wzmocnionym mechanizmem Haldex.

Tak potężne zbrojenie ma uzasadnienie tylko w jednym przypadku: znacznym podniesieniu mocy silnika. O jakiej wartości mówimy? Super Beetle rozwija przeszło 500 koni mechanicznych! A wszystko to dzięki zestawowi turbodoładowania od APR, w ramach którego zainstalowano nie tylko nową turbinę, ale także intercoolery, układ doprowadzania paliwa, przeprogramowane ECU, korbowody i łożyska, nowe tłoki i wałek wyrównawczy. Wymieniono także sprzęgło i zamontowano krótszą dźwignię zmiany biegów.

Całą karoserię auta pokryto folią w kolorze Matte Azure Blue Metallic. W każdym rogu znalazły się nowe, 19-calowe, 3-częściowe felgi Split Formula TR z ogumieniem Michelin Pilot Super Sport. Na koniec wymieniono zderzaki na produkty japońskiego Newing i wymieniono fotele na kubełki Recaro Sportster CS. Ukończony Super Beetle pojawił się na targach Specialty Equipment Market Association w Las Vegas, które trwają do 2 listopada.